Koneckie Koło Akademickie. Uciekła mi przepióreczka, Jaracz

Podpis na fotografii: Przedstawienie amatorskie Uciekła mi przepióreczka Żeromskiego, odegrana została przez Koneckie koło Akademickie dwa razy: 15 sierpnia 1925 roku i 5 stycznia 1926 roku (reżyserował kol. Tadeusz Królikiewicz). Obsada: księżniczka - St. Misiowcówna, Smugoniowa - Halina Himnerówna, Przełęcki - Tadeusz Królikiewicz, Zabrzeziński - Stanisław Malanowicz, Ciekocki - Emil Proskurnicki, Wilkosz - Pietrusiewicz, Bączkowski Henryk Zawadzki, Kleniewicz - Stanisław Firkowski, Bukowski - Edward Fabicki, Radostowiec - W. Cichecki, Smugoń T. Mickiewicz, Sufler M. Zawadzki, dekoracje - Henryk Zawadzki. Pieczątka na odwrocie fotografii: Fotografia artystyczna F. Mankiewicz i A. Borowiec w Końskich [z kolekcji KW]
Podpis na fotografii: Przedstawienie amatorskie Uciekła mi przepióreczka Żeromskiego, 
odegrana została przez Koneckie koło Akademickie dwa razy: 15 sierpnia 1925 roku 
i 5 stycznia 1926 roku (reżyserował kol. Tadeusz Królikiewicz). 
Obsada: księżniczka – St. Misiowcówna, Smugoniowa – Halina Himnerówna, 
Przełęcki – Tadeusz Królikiewicz, Zabrzeziński – Stanisław Malanowicz, 
Ciekocki – Emil Proskurnicki, Wilkosz – Pietrusiewicz, Bączkowski Henryk Zawadzki, 
Kleniewicz – Stanisław Firkowski, Bukowski – Edward Fabicki, Radostowiec – W. Cichecki, 
Smugoń – T. Mickiewicz, Sufler – M. Zawadzki, dekoracje – Henryk Zawadzki. 
Pieczątka na odwrocie fotografii: Fotografia artystyczna F. Mankiewicz i A. Borowiec w Końskich 
[z kolekcji KW]

Pierwszy egzamin maturalny w gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Końskich odbył się w 1920 roku. Było zaledwie kilku maturzystów. Natomiast w 1921 roku egzamin maturalny złożyło 19 uczniów. Po egzaminie maturzyści udali się do miejscowego fotografa Rocha Baranowskiego, który następnie sporządził pamiątkowe tableau z niezwykłym szkicem przedstawiającym idący oddział ochotników z 1920 roku z śp. Józefem Grotem na czele.

Dla pamięci notuję nazwiska maturzystów (notuję według kolejności ze wspomnianego tableau): Antoni Pawłowski, Stanisław Kordowski, Tadeusz Królikiewicz, Henryk Zawadzki, S. Łasiński, E. Pomorski, Zygmunt Piątkowski, Zygmunt Grzesiński, Wiktor Cichecki, Antoni Malinowski, Władysław Kosmulski, Leopold Dulęba, Borowicz, Stanisław Firkowski, Henryk Kacperski, Wincenty Sobczyński, Edward Struś, A. Hilerowicz, Jan Sikorski.

Z pierwszego rzutu maturalnego 1920 pamiętam nazwiska tylko dwóch maturzystów: Piotr Ławacz i Józef Szlifirski. Daty zaś założenia Koła Akademickiego nie pamiętam, ale zdaje się, że było to na początku 1922 roku. Pierwszym prezesem był kolega Piotr Ławacz. W następnym roku mnie wybrano i obarczono godnością prezesa. Wśród członków koła było kilku kolegów, którym trzeba było pomagać finansowo, składki zaś jie wystarczały na wydatną pomoc. Urządzaliśmy więc bale i zabawy taneczne, a nawet loterie fantowe – przeznaczając dochód z tych imprez na pomoc kolegom. Szczególnym powodzeniem cieszyły się bale akademickie , a później – amatorskie przedstawienia teatralne. Korzystając z pobliskich lasów sala balowa zawsze była bogato przybrana jedliną i gałęziami świerkowymi. Resztę dekorowały koleżanki sporządzając kolorowe lampiony i dekorując bufet. Bardzo często matki bogatszych kolegów przynosiły do bufetu rozmaite potrawy i smakołyki z których dochód wpływał do kasy Koneckiego Koła Akademickiego.

Tadeusz Królikiewicz w roli Przełęckiego [z kolekcji KW]
Tadeusz Królikiewicz w roli Przełęckiego [z kolekcji KW]

Jak zaznaczyłem znaczne dochody przynosiły amatorskie przedstawienia teatralne. W Końskich miały one ugruntowaną tradycję. Już w latach 1910-14 członkowie jedynej poważniejszej, polskiej organizacji: Koneckiej Straży Ogniowej często urządzali amatorskie przedstawienia oraz koncerty, aby utrzymać polskość. Całe rodziny koneckich strażaków – ochotników brały w nich udział. Grano między innymi: Chata za wsią, Krakowiacy i Górale, a nawet Halkę. Ja jeszcze pamiętam jako kilkuletni chłopiec koncerty Karola Namysłowskiego, który dyrygował swoją ludową orkiestrą z fotela ustawionego na scenie. Później tą orkiestrę prowadził syn Karola, też Karol Namysłowski.

W Koneckim Kole Akademickim powstała sekcja teatralna, której kierownikiem został kolega Tadeusz Królikiewicz, posiadający nie tylko wspaniałą aparycję, ale i duże uzdolnienia aktorskie. Do współpracy przy urządzaniu tych przedstawień zaangażowane toż osoby stojące poza kołem np. prof. gimnazjum Emila Proskurnickiego czy Mieczysława Zawadzkiego, absolwenta Oficerskiej Szkoły Artylerii w Toruniu i inni. Tadeusz Królikiewicz był bardzo wymagający i jako reżyser był niezastąpiony. Sam zresztą był bardzo dobrym aktorem – w następnych latach reżyserował film [sic – był współscenarzystą]: Dziewczyna szuka miłości.

Mieczysław Zawadzki [z kolekcji KW]
Mieczysław Zawadzki [z kolekcji KW]

Dużym powodzeniem i rozgłosem cieszyła się sztuka pod tytułem Uciekła mi przepióreczka – Stefana Żeromskiego, grana od 15 sierpnia 1925 i drugi raz na żądanie publiczności: w dniu 5 stycznia 1926 roku. Dekoracje do tego przedstawienia zrobiłem ja, a za wzór do ruiny zamku posłużyły mi ruiny zamku w Chęcinach. Główną rolę Przełęckiego grał Tadeusz Królikiewicz (bez charakteryzacji). Rolę Smugoniowej grała studentka geografii Halina Himnerówna z Warszawy. Rolę Ciekockiego grał nauczyciel z Końskich Emil Proskurnicki. Inne role odtwarzali studenci z Koneckiego Koła Akademickiego. Mnie przypadła rola administratora Bączkowskiego. Publiczność konecka przyjęła sztukę bardzo gorącymi oklaskami. Po paru tygodniach w dniu 5 stycznia 1926 roku na natarczywe nalegania odegraliśmy Przepióreczkę drugi i ostatni raz, chociaż akademicy z Opoczna prosili o granie tego przedstawienia u nich.

Mieczysław Zawadzki [z kolekcji KW]
Mieczysław Zawadzki [z kolekcji KW]

Później Koneckie Koło Akademickie sekcja teatralna jeszcze kilka razy dawała amatorskie przedstawienia w Końskich, ale ja już w nich nie brałem udziału. Wiem, że grano Sublokatorkę Adama Grzymały Siedleckiego i zdaje się Śluby panieńskie – Aleksandra Fredry.

W związku ze sztuką Uciekła mi przepióreczka przypomina mi się zabawny epizod. Otóż w grudniu 1925 roku część mojej rodziny wybrała się w odwiedziny do Kielc, do krewnych. Była mroźna pogoda, w przedziale II klasy tylko jedna osoba, otulona futrem. Zdawało się, że śpi. My zaś jadąc przyciszonym głosem zaczęliśmy powtarzać całe ustępy ról wypowiadane przez aktorów Koneckiego Koła akademickiego w „Przepióreczce”. Wśród jadących była Halina Himnerówna (Smugoniowa), był Henryk Zawadzki (Bączkowski), sufler – Mieczysław Zawadzki i moja matka, która doskonale pamiętała wiele wypowiedzi z ówczesnego przedstawienia. I nagle poruszył się osobnik w rogu wagonu, energicznie odrzucił futro i powiedział:
– Nadzwyczajnie. Przecież państwo powtarzacie całe ustępy z „Przepióreczki”? Skąd znacie tak dobrze tekst?

Na końcu wstał i przedstawił się: Jestem Jaracz. Gdyśmy mu wyjaśnili sytuację i powiadomili o odegraniu „Przepióreczki” w Końskich w dniu 15 sierpnia 1925 roku, to Jaracz powiedział, że właśnie w tych dniach ma jechać do Żeromskiego i powiadomi go o tym zdarzeniu.
– To wy jesteście pierwsi po Warszawie w odegraniu tej sztuki. To się Żeromski ucieszy.

Dalej do samych Kielc wypytywał o szczegóły, o dekoracje, kostiumy itp. To było bardzo miłe spotkanie z wielkim aktorem. [Przed osiemdziesięciu pięciu laty, 27 lutego 1925 roku, odbyła się w Teatrze Narodowym prapremiera komedii Stefana Żeromskiego Uciekła mi przepióreczka w reżyserii Juliusza Osterwy, wybitnego aktora i reżysera – więcej e-teatr.pl]

Henryk Seweryn Zawadzki
Do tego tekstu wypada dodać artykuł z Wiadomości Opoczyńskich z dnia 1.02.1925 roku – powiem tekst – manifest KKA. Kwartalnik pozostaje w zbiorach koneckiego muzeum (na uchodźstwie). Powiem jeszcze, że kilku kolejnym burmistrzom miasta Końskie proponowałem powołanie takiej samopomocowej organizacji dla studentów z Końskich i okolicy, ale…

Koneckie Koło Akademickie
Wiadomości Opoczyńskie z dnia 1.02.1925 roku

Zachowała się fotografia Zarządu Koneckiego Koła Akademickiego zdaje się z 1924 roku. Fotografia ta przedstawia: siedzą od lewej: kol. Stanisław Kordowski [Lechicja], Janusz Malanowicz, Karol Szwarc [Grunwaldia], Stanisława Misiowiec, Henryk Zawadzki [Grunwaldia], Stanisław Firkowski [Grunwaldia], Władysław Kosmulski [Grunwaldia]. Stoją od lewej: Władysław Malanowicz Bartłomiej, Marian Biegaj, Stanisławski, Antoni Malinowski i Jan Sikorski. Data na odwrocie fotografii 8.03.1925 [z kolekcji KW]
Zachowała się fotografia Zarządu Koneckiego Koła Akademickiego zdaje się z 1924 roku. 
Fotografia ta przedstawia: siedzą od lewej: kol. Stanisław Kordowski [Lechicja], 
Janusz Malanowicz, Karol Szwarc [Grunwaldia], Stanisława Misiowiec, 
Henryk Zawadzki [Grunwaldia], Stanisław Firkowski [Grunwaldia], 
Władysław Kosmulski [Grunwaldia]. Stoją od lewej: Władysław Malanowicz Bartłomiej, 
Marian Biegaj, Stanisławski, Antoni Malinowski i Jan Sikorski. 
Data na odwrocie fotografii 8.03.1925 [z kolekcji KW]

Po latach wojennej zawieruchy 1918-20 r. ucząca się młodzież powróciła znów do swych codziennych zajęć – do książki. Był to okres organizacyjnej pracy polskiej. Na progu tej nowej epoki, czekały młodzież akademicką ciężkie warunki materialne, które w szczególnie dotkliwy sposób odbiły się na młodzieży akademickiej z prowincji; albowiem pozbawiona częstokroć dachu nad głową i podstawowych środków do egzystencji musiała się chwycić realnych środków samoobrony, a więc przede wszystkim stwarzania organizacji samopomocowych.

W roku 1921 powstał cały szereg kół prowincjonalnych. Grono inicjatorów akademickich z Końskich, świadome potrzeby zorganizowania się, powołało do życia – na zebraniu organizacyjnym dnia 4.12.1921 r. nową placówkę samopomocową, dając jej nazwę Koneckie Koło Akademickie.

Podpis na fotografii: Zarząd Koneckiego Koła Akademickiego na rok 1924. Siedzą Władysław Kosmulski (skarbnik), Henryk Zawadzki (prezes), Marian Biegaj (zastępca skarbnika), Stoją: Stanisław Firkowski (sekretarz), Józef Stanisławski (zastępca sekretarza), Karo Szwarc (vice prezes). Data na fotografii 8.03.1925 Warszawa [z kolekcji KW]
Podpis na fotografii: Zarząd Koneckiego Koła Akademickiego na rok 1924. 
Siedzą Władysław Kosmulski (skarbnik), Henryk Zawadzki (prezes), 
Marian Biegaj (zastępca skarbnika), Stoją: Stanisław Firkowski (sekretarz), 
Józef Stanisławski (zastępca sekretarza), Karo Szwarc (vice prezes). 
Data na fotografii 8.03.1925 Warszawa [z kolekcji KW]

KKA skupia kolegów akademików, wyznania chrześcijańskiego z Końskich oraz okolicy; jest organizacją apolityczną. Obecnie koło liczy 40 członków rzeczywistych.
Jednym z najważniejszych punktów działalności koła jest pomoc koleżeńska, która przejawia się w udzielaniu kolegom pożyczek (przeważnie krótkoterminowych), wydawania opinii i zaświadczeń wymaganych przez Toarzystwo Bratniej Pomocy, przy wyznaczaniu mieszkań w domach akademickich, pośredniczeniu w wypłatach stypendialnych, zbiórce funduszy przez organizowanie imprez dochodowych na terenie Końskich itd.

Zaświadczenie Koneckiego Koła Akademickiego [z kolekcji KW]

Największą troską zarządu Koneckiego koła akademickiego jest brak mieszkań dla wielu kolegów, oraz brak większego kapitału, który by umożliwił wydawanie pożyczek długoterminowych.

Tylko niewielka cząstka społeczeństwa koneckiego zdaje sobie sprawę z tego w jak ciężkich warunkach wielu kolegów zdobywa upragniony dyplom. Skutkiem tego dochody z imprez urządzanych w Końskich są bardzo nikłe. Należy jednak podkreślić pełne zrozumienie i wydatną pomoc instytucji prawno-publicznych jak: Sejmiku powiatowego i Magistratu; które to instytucje przeznaczyły dwa stypendia dla mniej zamożnych akademików.

Zawiadomienie Koneckiego Koła akademickiego [zbiory koneckiego muzeum - na uchodźstwie]

Chlubnie też zapisało się na karcie ofiar Stowarzyszenie Spożywcze w końskich, ofiarowując w 1922 roku, jednorazowo znaczniejszą sumę pieniężną. Oprócz pracy samopomocowej KKA rozpoczęło pracę kulturalno-oświatową cyklem odczytów, oraz pomocą w organizacjach sportowych. KKO posiada swój sekretariat, który urzęduje w piątki od godz 7 – 8 wieczór przy ulicy Koszykowej 53-34.

Henryk Seweryn Zawadzki

Pieczęć Koneckiego Koła Akademickiego [z kolekcji KW]