Trafił do mnie zestaw fotografii, swoistej niemieckiej inwentaryzacji – dokumentacji z getta i nie tylko. Fotografie starannie, precyzyjnie opisane, z podaniem: nazwy ulicy, numeru posesji i nazwiskiem właściciela (?). Budynki te w większości nie istnieją.
Getto. Jest jeszcze pozornie „spokojnie”, trwa codzienna krzątanina, przebudowa ulicy Rynek, sklepy mają jeszcze swoich klientów, widoczne opaski z gwiazdą Dawida, granatowa policja. Niedługo ten świat diametralnie się zmieni…
3 listopada minęła kolejna rocznica pierwszego transportu koneckich Żydów do miejsca ich zagłady. Czy na istniejącej bocznicy kolejowej, z której odjeżdżały transporty Żydów „w nieznane” zostanie umieszczona tablica informacyjna? Przez kilka lat po wojnie taka tablica wisiała na budynku magazynowym.
3–7 listopada 1942 około 9 tysięcy Żydów wywieziono z Końskich do obozu zagłady w Treblince, a około 600 rozstrzelano na miejscu (Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego nr 15-16/1955)