Kazimierz Szpotański żołnierz napoleoński, portret na porcelanie. Końskie, fragment marmurowej płyta umieszczonej po lewej stronie kruchty kościoła p.w. św Mikołaja.
Foto. Bartłomiej Woźniak.
Już podczas prac nad wydaniem albumiku ks. Józefa Barańskiego: Kolegiata pod wezwaniem św. Mikołaja w Końskich, zaintrygowała mnie marmurowa płyta umieszczona po lewej stronie kruchty kościoła (ściana zachodnio-północna). Postanowiłem wrócić do tematu, gdy moja wiedza będzie nieco większa.
Kolegiata pod wezwaniem św. Mikołaja w Końskich – marmurowa płyta umieszczona
po lewej stronie kruchty kościoła (ściana zachodnio-północna).
Foto. Bartłomiej Woźniak.
Napis na biało-marmurowej płycie z portretem na porcelanie brzmi:
DOM
Kazimierz Dunin Szpotański ur. w 1788 roku um. 1858 r. Mając lat 18 wstąpił w 1807 r. do gwardii Napoleona I pułku szwoleżerów.
Kochał ojczyznę i bił się za nią od 1808 do 1815 r. Odbył kampanię: hiszpańską, austriacką, ruską-sasko-niemiecką i francuską. Uczestniczył w 27 walnych bataliach jak Samosierra, Madryt, Wagram, Możajsk, Borodino, Berezyna, Drezno, Lipsk, Hanau, Chateau-Thierry, Arcis-sur-Aube etc. etc. Nie licząc powszednich setnych potyczek.
Otrzymał krzyż Legii honorowej i rangę porucznika, a od Napoleona III medal pamiątkowy świętej Heleny. Po upadku wodza cesarskiego opuścił służbę wojskową, pojął w małżeństwo Izabellę Golianównę, tu również spoczywającą, zmarłą 1853 r.
Wieczne odp. racz im dać Panie.
Spodem h. Łabędź z brązu.
Wizerunek herbu Kazimierza Szpotańskiego tworzącego panoplium,
fragment marmurowej płyta umieszczonej po lewej stronie kruchty kościoła.
Foto. Bartłomiej Woźniak.
Odnalazłem wzmiankę o naszym bohaterze wertując dzieło Mariana Brandysa. Samych pamiętników Szpotańskiego nie odnalazłem:
Jeden z pamiętnikarzy szwoleżerskich, prosty żołnierz Kazimierz Szpotański, pisał (ofensywa w Hiszpanii w 1808 r.): Cesarz Napoleon tak polował szwoleżerami jak chartami… Nie mieliśmy spoczynku i do tego przyzwyczailiśmy się, żołnierz jadł, nie jadł, pił, nie pił, dlatego się dobrze bił. Dusza i ciało zahartowały się, uciekać było hańbą, gonić i bić uciechą; konie nasze były żelazne, wszystkie trudy wytrzymywały. [w: Marian Brandys, Kozietulski i inni, Warszawa 1967]
Koczwara k. Końskich, budynek: tak zwana Owczarnia, pamiętający czasy
Małachowskich i administracji Kazimierza Szpotańskiego. Stan widoczny na fotografii.
Przez lata nie remontowany, opuszczony, czeka na rozbiórkę (!).
Foto. Krzysztof Woźniak.
Kazimierz Szpotański w 1858 roku był administratorem folwarków Małachowskich w: Browary, Koczwara, Rogów. Zamieszkiwał w Kościeliskach. [poruszone (dwukrotnie) akt notarialny z 1858 roku – odnalazł Henryk Seweryn Zawadzki]
Takie to okruchy udało się odnaleźć.
KW