Dwie rzeźby

Arma Christi - rzadkie na naszym terenie wyobrażenia narzędzi Męki Pańskiej. Końskie, cmentarz parafialny. Rzeźbił Mikołaj Szlifierz. Foto. KW.
Arma Christi – rzadkie na naszym terenie wyobrażenia narzędzi Męki Pańskiej. 
Końskie, cmentarz parafialny. Rzeźbił Mikołaj Szlifierz. Foto. KW.

Mikołaj Szlifierz.
Odnaleziona rzeźba

Będąc na koneckim cmentarzu zupełnie przypadkowo zainteresowałem się atrybutami Męki Pańskiej (Arma Christi) umieszczonymi na kamiennym krzyżu. Wykute są prawie wszystkie: chusta św. Weroniki, młotek, włócznia, pochodnia, bicz, sznur, miecz, obcęgi, drabina i gwóźdź.
Odnalazłem podpis kamieniarza: M. Szlifirż. Rogów – nazwisko zapisane jest tak jak w akcie urodzenia. Jest zatem odnaleziona rzeźba i kolejne wiadomości do biografii:

Mikołaj miał, można powiedzieć z dużą dozą pewności: warsztat kamieniarski (pracownię) w pobliskim Rogowie. Najstarsza data jaka pojawia się na krzyżu to 1895 rok, a najmłodsza 1919 (napis może pochodzić od innego kamieniarza).

KW

M. Szlifirż Rogów - podpis kamieniarza, w pierwotnej pisowni. Końskie, cmentarz parafialny. Foto. KW.
M. Szlifirż Rogów – podpis kamieniarza, w pierwotnej pisowni. 
Końskie, cmentarz parafialny. Foto. KW.

Końskie, cmentarz parafialny. Nagrobek w południowej części cmentarza (przy murze). Rzeźbił Mikołaj Szlifierz. Foto. KW.
Końskie, cmentarz parafialny. Nagrobek w południowej części cmentarza (przy murze). 
Rzeźbił Mikołaj Szlifierz. Foto. KW.

Dyszów. Architektoniczne wyznanie wiary

To Architektoniczne wyznanie wiary zaczerpnąłem z tytułu wystawy fotograficznej mojego młodszego kolegi z Radomia Pawła Putona. Pełna nazwa wystawy: Architektoniczne wyznanie wiary. Krzyże w szczytach radomskich domów. (Wystawa zwraca uwagę na symbole chrześcijańskie, takie które mijamy w drodze do pracy czy szkoły i brak nam czasu lub zwyczajnie chęci by przystanąć, podnieść głowę i przez chwilę pomyśleć o tym, co sobą prezentują. Dlaczego i przez kogo zostały umieszczone właśnie tu? Czy dziś ma to jeszcze znaczenie? Jeżeli nie teraz, to za chwilę nie zdążymy zobaczyć ich naprawdę, bo znikną, przestaną istnieć, jak wiele przed nimi. By odkryć ich tajemnice warto zacząć od odwiedzenia filii [biblioteka w Radomiu] nr 16. – tekst zaczerpnąłem z zaproszenia).

Kamienna głowa Chrystusa wmurowana w szczytową ścianę domu w Dyszowie k. Końskich. Foto KW.
Kamienna głowa Chrystusa wmurowana w szczytową ścianę domu w Dyszowie k. Końskich. 
Foto KW.

Na kamienną głową Chrystusa wmurowaną w szczytową ścianę domu w Dyszowie zwrócił mi uwagę Radosław Nowek. Pomimo dokładnego adresu nie mogłem odnaleźć rzeźby „patrząc z drogi”. Dopiero spotkanie z gospodarzem domu wyjaśniło całą sprawę. Rzeźba została wmurowana pod koniec lat trzydziestych XX wieku w szczytową ścianę budowanego domu. Została niejako pozyskana przy okazji zakupu materiału budowlanego z rozbieranej koneckiej cerkwi. Do naszych czasów dotrwały jeszcze inne kamienne elementy ozdobne z cerkwi – ozdoby okien i kamienne schody. Pozostałe kamienne bloki zostały wbudowane w fundamenty tego i kolejnego budynku.

Kamienna głowa Chrystusa jest dla niewprawnego oka mało widoczna - zachodnia, szczytowa ściana domu w Dyszowie. Foto. KW.
Kamienna głowa Chrystusa jest dla niewprawnego oka mało widoczna – zachodnia, szczytowa ściana domu w Dyszowie. Foto. KW.

Pytałem eksperta. Uzyskałem interesującą odpowiedź: Co do głowy Chrystusa pewności nie mam, w prawosławiu rzeźby były rzadkim elementem i płaskorzeźby też. Pewności jednak nie mam. Detal kamienny to z pewnością element kolumienek od frontu przy oknach lub drzwiach.

Dyszów k. Końskich. Zachowane kamienne elementy: schodów stanowiące umocnienie brzegu rzeczki i element kolumienki okna lub drzwi. Kamienne elementy pochodzą z dużą pewnością z koneckiej cerkwi. Foto. KW.
Dyszów k. Końskich. Zachowane kamienne elementy: 
schodów stanowiące umocnienie brzegu rzeczki i element kolumienki okna lub drzwi. 
Kamienne elementy pochodzą z dużą pewnością z koneckiej cerkwi. Foto. KW.

Czy zachowana kamienna głowa Chrystusa wmurowana w szczytową ścianę domu w Dyszowie pochodzi z koneckiej cerkwi? Czy może n.p. z pobliskiego Rogowa, gdzie rody kamieniarzy (wśród nich Mikołaj Szlifierz) korzystając z rodzimego surowca pracowicie wykuwały w kamieniu codzienny byt?

Jest niewątpliwie architektonicznym wyznaniem wiary mieszkańców tego domostwa.

KW