
O więzieniu w Końskich w okresie dwudziestolecia międzywojennego niewiele możemy odnaleźć informacji. W wydanej w 1929 roku: Księdze jubileuszowej więziennictwa polskiego 1918-1928, zawarta jest tylko niewielka informacja:
Do trzeciej grupy więzień należą więzienia (w tym więzienia przy sądach grodzkich), przeznaczone:
a) do odbywania kar: ciężkiego więzienia, więzienia zastępującego dom poprawy, więzienia, aresztu i aresztu ścisłego, wymierzonych na czas do jednego roku, a mianowicie więzienia w: Będzinie, Białej Podlaskiej, Częstochowie, Grodzisku Maz., Grójcu, Kole, Koninie, Kutnie, Lipnie, Łowiczu, Łodzi (Targowa), Łodzi (Gdańska), Mławie, Ostrołęce, Płońsku, Pułtusku, Rawie Mazowieckiej, Sierpcu, Sosnowcu, Suwałkach, Wieluniu, Włocławku, Chełmie, Dubnie, Końskich, Kowlu, Kozienicach, Krasnymstawie, Krzemieńcu, Ostrogu, Pińczowie, Równem, Włodzimierzu Woł., Zamościu, Miechowie, Brześciu nad Bugiem, Kobryniu, Lidzie, Nowogródku, Oszmianie, Pińsku, Prużanie, Słonimie, Święcianach, Wilejce, Wołkowysku…
Trzeba dodać, że były jeszcze więzienia drugiej i trzeciej kategorii.


A nieco sensacyjną informację odnalazłem w krakowskiej gazecie Rola z dnia 13 maja 1934:
Więzienie sprzedane na licytacji
W miejscowości Końskie odbyła się licytacja budynku więziennego. Nieruchomość ta, należąca do Adeli Bluman, została zajęta na zabezpieczenie należności Icka Gruna. Wiadomość o licytacji lotem błyskawicy obiegła niewielkie miasteczko, tak, że w chwili przybycia komornika zebrał się już na miejscu pokaźny tłum, żywo rozprawiający o tym wypadku. Do licytacji stanął tylko Al. Rudnicki, inspektor więzienny w Warszawie, który nabył nieruchomość na rzecz skarbu państwa za 19.825 zł. W ten sposób Icek Grun otrzymał swoje wierzytelności, a Adela Bluman straciła budynek, z którego czynsz był głównym jej utrzymaniem.


