Rok szkolny 1944/45
Rok szkolny rozpoczął się dnia 4 września 1944 r. rok ten odznacza się bogactwem wypadków i zdarzeń dziejowych. Armia niemiecka ciągle cofa się w popłochu. Że złe powodzenie mają Niemcy, świadczy fakt, że nawet Mitman z urzędu szkolnego zapomniał ze strachu zbliżającej się klęski o wydawaniu groźnych okólników i zarządzeń, a nawet wcale nie wizytował szkół pol. Strach go ogarnął tym bardziej, że serdeczny jego przyjaciel gospodarz powiatu koneckiego Fitting zginął już w Zielone Świątki z rąk polskich bohaterów partyzantki.
Obwód szkolny, organizacja tutejszej szkoły oraz grono nauczycielskie w składzie 3 osób jest niezmienione.
Do szkoły zgłosiło się 273 dzieci w wieku szkolnym. Klas 7. Ilość dzieci w poszczególnych klasach wynosiła: kl. I – 52 dzieci, kl. II – 53, III – 51, IV – 30, V – 54, VI – 23 i VII – 10 dzieci.
Podział pracy: kier. szk. Jaworski Stanisław ma wychowawstwo kl. V i IV, uczy w tych klasach wszystkiego z wyjątkiem śpiewu, rysunków i ćwicz. ciel., oraz w kl. VI i VII uczy nauk przyrodniczych. Cieciuch Janina jest wychowawczynią kl. I i VI i VII, uczy w tych klasach wszystkiego z wyjątkiem przyrody. Świtakowska Michalina prowadzi kl. II i III. Nauki religii udziela ks. Granat Józef z Końskich.
Od 18 września do 15 października były ferie kartoflane. Od 1 listopada do 12 listopada trwała przerwa w nauce, bo sale szkolne były zajęte przez wojska niemieckie.
W listopadzie tego roku 2 sale szkolne własnego budynku zostały przeznaczone na pomieszczenia nieszczęśliwych starców wygnanych z Warszawy po upadku powstania Warszawskiego w 1944 r. Nauka zatem odbywała się w pozostałych 2 salach wynajętych na 3 zmiany, oczywiście przy znacznej redukcji godzin naukowych.
Od 17 grudnia przerwa w nauce z powodu braku opału, a później z powodu działań wojennych. Przerwa ta trwała aż do 1.03.1945 r. W styczniu 1945 r. Niemcy tutejsi przeżywają trwogę i przygotowują się do ucieczki. W panice pakują swoje graty i po cichu zmykają z różnych urzędów.
Dnia 16 stycznia 1945 r. o godz. 6 rano wkroczyły i zajęły nasze miasto Końskie wojska radzieckie. Jednostki hitlerowskie, którym nie wypadało opuścić przedwcześnie swoich placówek, a którzy nie spodziewali się tak szybkiego natarcia, zostały w pień wymordowane wraz ze swym starostą na powiat Końskie, ale przebiegły szurlat [Schulrat] Mitman zdołał czmychnąć.
Tak więc po pięciu latach krwawej okupacji niemieckiej zostaliśmy wolni.
Pierwszym starostą w odrodzonym mieście Końskie został Tadeusz Olewicz-Woynowski, który już dnia 29.I.1945 r. wydał okólnik do kierownictw i nauczycielstwa, by natychmiast przystąpić do zorganizowania nowego życia szkolnego w warunkach nawet bardzo trudnych. Na stanowisko powiatowego inspektora szkolnego powrócił przedwojenny inspektor p. Sadowski Józef, a na zastępcę Kuratorium Łódzkie przydzieliło Godlewskiego Jana.
Naukę w Rogowie z powodu braku opału uruchomiono dopiero w pierwszych dniach marca 1945 r. Sal szkolnych było zaledwie dwie i dwoje nauczycieli tj. kierownik szkoły Jaworski Stanisław i nauczycielka Cieciuch Janina.
Dnia 24 marca odbyła się powiatowa Konferencja Nauczycielska w Końskich. Na program tej Konferencji złożyły się: referaty delegatów z Kuratorium Okr. Szk. Łódzkiego, inspektorów szkolnych, przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz dyskusje i sprawy bieżące. W pierwszych dniach kwietnia tj. 4 i 9 zgłosiły się do pracy w tutejszej szkole nauczycielki mianowane przez inspektora szk. tj. Moneta Kazimiera i jej siostra Moneta Maria. Wobec tego szkoła nasza miała już cztery siły kwalifikowane i od tego czasu nauka odbywała się normalnie, oczywiście w dwóch salach, bo dwie własnego budynku były jeszcze zajęte przez nieszczęśników warszawskich.
Pracowaliśmy na trzy zmiany, ucząc wszystkich przedmiotów według przedwojennych programów z 1939 r.
Nauczycielka Domagalska Maria figurowała jeszcze na etacie tutejszej szkoły, jednak chorowała i od 27.02.1945 r. przeszła na urlop bezpłatny, aż do końca czerwca tego roku szkolnego.
Z organizacji szkolnych w tym czasie odżyły: PCK i Męska Drużyna Harcerska zorganizowana przez ob. Spiechowicz Feliksa. Drużyna liczyła 60 członków, a opiekunem jej był kier. szk. Jaworski Stanisław.
Dnia 30 kwietnia odbyła się wycieczka całej szkoły z okazji „Święta Lasu”. Dnia 1 maja Święto Pracy, a 3 maja odbyła się uroczysta akademia w rocznicę konstytucji.
Dnia 25, 26 i 27 czerwca przerwa w nauce z powodu zatrudnienia nauczycieli przy ogólnym spisie roczników od 1925 r. do 1926 r. włącznie.
Dnia 11 czerwca odbyło się zebrania rodzicielskie celem wyboru w gromadzie najbiedniejszych dzieci na dożywianie ich w szkole. Wybrano 65 dzieci. Rozdawaniem żywności tym dzieciom dokonują matki tych dzieci pod nadzorem wychowawców.
Jednocześnie na tym zebraniu podjęto uchwałę opłat od szk. dzieci na poprawę bytu miejscowego nauczycielstwa, a mianowicie: dzieci biednych rodziców są całkowicie zwolnione od tej opłaty, dzieci zaś mniej zamożnych rodziców opłacają po 10-20 zł, a dzieci rodziców dobrze sytuowanych płacą po 30 zł.
Frekwencja dla całej szkoły w tym roku szk. wyniosła 69%. W końcu r. szk., bo w ostatnich dniach maja wygnańcy warszawscy opróżnili budynek szkolny, który taki przedstawiał widok, iż niepodobna było pomyśleć o natychmiastowym zajęciu go pod naukę.
Zakończenie r. szk. i rozdanie świadectw nastąpiło uroczyście dnia 10 lipca 1945 r.
W opisanym roku szkolnym nie otrzymaliśmy ani dzienników lekcyjnych, ani ksiąg ocen. Wszystkie dane pisało się na zwykłych arkuszach papieru lub zeszytach.
Kronikę spisał kierownik szkoły
Jaworski Stanisław
Rok szkolny 1945/46
Obwód szkolny niezmieniony, natomiast organizacja szkoły, a szczególnie grona nauczycielskiego uległa całkowitej zmianie. Nauczycielka Moneta Kazimiera na własną prośbę przeniosła się do Opoczna, a siostra jej Maria otrzymała urlop płatny do 30.06.1946 r. celem kontynuowania studiów w Państwowym Instytucie Sztuk Plastycznych w Krakowie.
Dnia 1 sierpnia zamianowaną została naucz. Witczak Janina na etat szkoły Rogów. Przybyła ona z terenów wschodnich. Dnia 1 września zgłosiła się do pracy stała naucz. Barańska Janina przybyła z sandomierskiego, oraz trzecia siła etatowa Horodecka Stanisława. Dnia 1 października została przydzielona do Rogowa jeszcze Staromłyńska Zofia jako siła kontraktowa nie kwalifik. Nauczycielka Domagalska Maria miała przedłużony urlop płatny do 30.09.45 r. Do nauki religii został przydzielony ks. Pałęga Antoni z Końskich.
Do szkoły zgłosiło się 267 dzieci. Klas utworzono 6, o dwóch równoległych oddziałach tj. Ia i Ib. Klasa VII z braku lokalu została odesłaną do szkoły zbiorczej nr 3 w Końskich. Odległość do tej szkoły z Rogowa wynosi zaledwie 1,5 km. Sal naukowych w tym roku szkolnym było 4 tj. 2 we własnym budynku i 2 wynajęte w sąsiedztwie o 100 m u Ruska Lucjana, jak w poprzednich latach.
Ilość dzieci w poszczególnych klasach wynosiła: kl. Ia – 47 dzieci, kl. Ib – 29, kl. II – 45, kl. III – 55, IV – 36, V – 26, kl. VI – 29 dzieci.
Podział pracy był następujący: kierownik szkoły Jaworski Stanisław jest wychowawcą kl. II i naucza w niej wszystkich przedmiotów oraz w kl. V i VI uczy nauk przyrodniczych i zajęć praktycznych z zespołem chłopców tych klas. Koleżanka Horodecka Stanisława ma wychowawstwo w kl. VI i uczy w niej wszystkich przedmiotów z wyjątkiem przyrody. Koleżanka Janina Barańska ma wychowawstwo kl. V gdzie uczy j. polskiego, arytmetyki, a w drugiej zmianie ma wychowawstwo kl. Ib i uczy tam wszystkiego. Koleżanka Staromłyńska Zofia jest wychowawczynią kl. IV i uczy w tej klasie wszystkich przedmiotów. Koleżanka Witczak Janina prowadzi całkowicie kl. III w pierwszej zmianie, a w drugiej – kl. Ia.
Nauka rozpoczęła się dnia 4 września uroczystym nabożeństwem w Końskich. Wstępującym rocznikiem do szkoły jest rocznik 1938, a ostatnim obowiązującym rocznikiem jest 1932 r. Do szkoły jednak uczęszczają i starsze roczniki, które z różnych powodów opóźniły się, ale zgłosiły się do różnych klas.
Dnia 15 września szkołę doraźnie wizytował inspektor szkolny p. Godlewski Jan z Końskich, jednak wizytacja nie udała się, bo wszystkie klasy pod opieką swych wychowawców udały się na wycieczkę do pobliskiego lasy, celem zaznajomienia się z różnego rodzaju wiadomościami krajoznawczymi i przyrodniczymi.
Dnia 25 września odbyła się konferencja powiatowa w Końskich dla nauczycielstwa całego powiatu, a w dniu 30 listopada była konferencja rejonowa w Końskich.
Dnia 1 listopada dzieci starszych klas naszej szkoły złożyły wieńce na grobie poległych żołnierzy.
Od 10 grudnia przerwa w nauce z powodu braku opału, przerwa trwała 3 dni tj. do dnia 12 grudnia włącznie. Od 22 grudnia do 7 stycznia 1946 r. włącznie trwały ferie świąt Bożego Narodzenia. Dnia 26 grudnia drużyna harcerzy naszej szkoły urządziła przedstawienie (jasełka).
Dnia 16.01.1946 r. uroczyste święto powiatowe z okazji pierwszej rocznicy oswobodzenia ziemi koneckiej od najeźdźcy.
Od 27 stycznia do 4 lutego włącznie przerwa w nauce z powodu braku opału. Dnia 12 lutego uroczysty poranek w szkole z okazji 200. rocznicy urodzin T. Kościuszki, zaś dnia 13 lutego po raz pierwszy w naszej szkole wyświetlono szkolny film. Dzieci były zachwycone i rzeczywiście dużo skorzystały z tego filmu dostosowanego do programów naukow.
Dnia 19 marca znów przerwa w nauce z powodu braku opału.
Zarząd gminy Duraczów mało wykazuje troski o szkoły w gminie, częsty brak opału powoduje przerwy w nauce, a ponaglenia o opał ze strony kierownictwa szk. oraz interwencje władz szkolnych w tej sprawie są przez gminę lekceważone. W ogóle braki szkolne są przez gminę ignorowane.
Od dnia 8 kwietnia do 10 kwietnia włącznie rekolekcje i spowiedź dla dzieci szk. Od 18 kwietnia do 24 kwietnia były ferie Świąt Wielkanocnych.
Dnia 1 maja Święto Pracy, a 3 maja Święto narodowe z okazji 155 rocznicy Konstytucji 3 maja. Dnia 9 maja święto wolności (kapitulacja Niemiec).
Dnia 25 maja naucz. konferencja rejonowa w Końskich.
We wszystkie wyszczególnione uroczystości, dnie były wolnym dniem od nauki, natomiast w dni te odbywały się poranki.
Koleżanka Horodecka Stanisława dekretem władz szkolnych od 15.02.1946 została przeniesiona do pracy w szkole powszechnej w Końskich. Na jej miejsce powróciła z urlopu koleżanka Domagalska Maria, która objęła wychowawstwo i nauczanie po tamtej.
Dnia 28 czerwca zakończenie roku szkolnego uroczystym nabożeństwem i rozdaniem świadectw.
Kronikę spisał kierownik szkoły
Jaworski Stanisław
Rok szkolny 1946/47
Już drugi rok organizacja naszej szkoły uległa zmianie na niepełną, bo brak 5. sali zmusza odesłać kl. VII do szkoły zbiorczej nr 3 w Końskich. Obwód szkoły pozostał ten sam, tylko dzieci ze Starego Młyna zapisało się do tutejszej szkoły zaledwie kilkoro, a reszta uczęszczała już do swego obwodu tj. szkoły nr 3 w Końskich.
Ilość dzieci zapisanych do tutejszej szkoły wynosiła 233. Ilość dzieci w poszczególnych klasach przedstawiała się następująco: w kl. I – 38 dzieci, w II – 53, w III – 48, w IV – 43, w V – 36 i w klasie VI – 15 dzieci. Rocznikiem wstępującym do szkoły jest 1939, a opuszczającym jest rocznik 1933.
Sal szkolnych w obecnym roku szkolnym jest 4 tj. dwie w budynku własnym i dwie wynajęte u Ruska jak w ubiegłym roku szkolnym.
Skład grona nauczycielskiego w tym roku był następujący: kierownikiem szkoły Jaworski Stanisław. Pozostałe nauczycielstwo to: Witczak Janina, Barańska Janina, Domagalska Maria i Staromłyńska Zofia.
Rok szkolny rozpoczęto uroczystym nabożeństwem w Końskich dnia 3 września 1946 r. Inspektorem szkolnym powiatu koneckiego był Sadowski Józef, a jego zastępcą Godlewski Jan.
Już dnia 4 i 5 września była przerwa w nauce z powodów przeprowadzania ogólnego remontu w klasach. Tak zarząd gminy jak i Komitet Rodzicielski jest zupełnie obojętny na interwencje kierownika szkoły, by w czasie trwania ferii przygotować odpowiednio klasy do użytku i na czas dostarczyć szkole opał, by z tego powodu później nie było przerw w nauce.
Z początkiem roku szkolnego podział pracy wśród grona naszego był następujący: koleżanka Barańska Janina uczy i wychowuje dzieci klasy VI, Witczak Janina uczy i wychowuje dzieci klasy IV, Staromłyńska Zofia uczy i wychowuje dzieci klasy V, Jaworski Stanisław uczy i wychowuje dzieci klasy III, a Domagalska Maria uczy i wychowuje dzieci klasy I i II oddzielnie.
Nauki religii udziela w szkole tutejszej ks. Piwowarczyk Marian z Końskich.
Podręczniki naukowe częściowo dostosowane już do programów nauk. były wydane tylko dla klas młodszych, natomiast w klasach starszych w dalszym ciągu był dotkliwy brak tychże.
W tym roku szkolnym co miesiąc odwiedzało nas kino szkolne dając wyświetlanie odpowiednich filmów dostosowanych do nauki, zgodnie z programami szkolnymi. Dnia 28 września wygłoszono w starszych klasach odpowiednie pogadanki z okazji „Dnia Spółdzielczości”.
Dnia 1 i 8 października odbyło się w szkole szczepienie przeciw durowi brzusznemu.
Od 15 października solidna nasza koleżanka Domagalska Maria ustąpiła z tutejszego grona nauczycielskiego przenosząc się na własna prośbę do szkoły nr 2 w Końskich.
Dnia 31 października organizacja młodzieżowa PCK uporządkowała grób nieznanego żołnierza na cmentarzu w Końskich, a 1 listopada złożyła wieniec na grobach poległych żołnierzy.
Na miejsce przeniesionej nauczycielki Domagalskiej Marii nikogo nie przydzielono z inspektoratu, tylko przyznano dodatkowo kilka godzin nadliczbowych, w skutek czego nastąpił nowy podział pracy, przy pewnej redukcji godzin naukowych wśród grona nauczycielskiego. I tak: kierownik szkoły Jaworski Stanisław w drugiej zmianie uczył i wychowywał kl. I, a Witczak Janina przyjęła klasę II.
Od 23 grudnia do 13 stycznia 1947roku trwały ferie świąt Bożego Narodzenia, zaś 13 stycznia urządzono choinkę w szkole i odegrano obrazek sceniczny oraz rozdzielono dziatwie szkolnej dary otrzymane z Czerwonego Krzyża w Końskich. 16 stycznia była powiatowa konferencja nauczycieli w Końskich. Dnia 18 stycznia odbył się w szkole uroczysty poranek z okazji drugiej rocznicy oswobodzenia naszego miasta od Niemców.
Dnia 31 stycznia i 1 lutego trwały ferie półroczne poprzedzone rozdaniem świadectw.
Dnia 18, 19 i 20 lutego przerwa w nauce spowodowana okropną zawieją śnieżną i okropnym mrozem.
21 lutego rejonowa konferencja nauczycielska w Końskich. Dnia 14 marca z powodu braku opału w szkole i zbyt niskiej temperatury w klasach była przerwa w nauce. Od 3 kwietnia do 9 trwały ferie Świąt Wielkanocnych. Dnia 26 kwietnia odbyła się wycieczka całej szkoły do lasu w związku ze Świętem Lasu. Dnia 30 kwietnia br. odbyła się w szkole uroczysta akademia ku uczczeniu „Święta Pracy”, a 3 maja był uroczysty poranek z okazji 156 rocznicy ogłoszenia Konstytucji 3 Maja, po czym młodzież szkolna z wychowawcami udała się na nabożeństwo do Końskich.
Dnia 4 maja „Święto Oświaty”. dzieci wzięły udział w zbiórce ulicznej na cele oświatowe. 9 maja w naszej szkole odbył się uroczysty poranek z okazji drugiej rocznicy ukończenia wojny.
Dnia 15 maja obchodzono uroczyście „Dzień Dziecka”. Szkoła wzięła udział w pochodzie w Końskich. A dnia 1 czerwca 1947 roku szkolne Koło Młodzieży PCK urządziło Święto Matki. Dnia 4 czerwca odbyło się w szkole badanie lekarskie dzieci zgłoszonych na letnie kolonie.
Dnia 28 czerwca 1947 roku uroczyste zakończenie roku szkolnego i rozdanie świadectw.
Kronikę spisał kierownik szkoły
Jaworski Stanisław
Rok szkolny 1947/48
W czasie wakacji poprzedzających ten rok szkolny zostały sporządzone boazerie tj. zabezpieczenie drzewne od niszczenia tynku ściennego w dwóch salach i na korytarzu budynku własnego. Boazerie te zostały sporządzone dla szkoły oczywiście nie kosztem gminy, która w dalszym ciągu stale odmawia pokrycia kosztów różnych potrzeb szkolnych, lecz kosztem miejscowego Koła Związku Ligii Kobiet. Organizacja ta, słysząc narzekania kierownika szkoły na zebraniach rodzicielskich, że nie może uzyskać od gminy różnych niezbędnych potrzeb dla szkoły, postanowiła zainstalować boazerie inną drogą. Urządziła mianowicie dwa razy zabawę taneczną w sali szkolnej na ten cel, a z dochodów uzyskanych tą drogą, sprawiła dla szkoły tę nieocenioną rzecz. Na terenie Rogowa istniała już wtedy organizacja Związku Walki Młodych, lecz ta źle była ustosunkowana do szkoły tylko dlatego, że kierownik szkoły ni zezwalał na różne ich wybryki i niszczenie urządzeń szkolnych w czasie pozornych zebrań urządzanych przez nich w szkole.
Rok szkolny 1947/48 rozpoczął się dnia 3 września uroczystym nabożeństwem w Końskich.
Obwód szkolny pozostał w dawnych granicach. Również i stopień organizacyjny pozostał bez zmian tj. szkoła była niepełną, bo klasa VII uczęszczała do szkoły zbiorczej Nr 3 w Końskich.
Skład grona nauczycielskiego był następujący: kierownik szkoły Jaworski Stanisław, koleżanki Witczak Janina, Barańska Janina i Chyla Janina zamianowana od 1 września 1947 roku na stanowisko początkującej kontraktowej nauczycielki tutejszej szkoły. Ilość dzieci zapisanych na ten rok szkolny wynosiła 202, a liczba dzieci w klasach przedstawiała się następująco: klasa I – 29 dzieci, klasa II – 38 dzieci, klasa III – 43, klasa IV – 36, klasa V – 35, klasa VI – 21 dzieci.
Daje się zauważyć, że dzieci z najmłodszego rocznika w obwodzie szkoły znacznie ubyło, co tłumaczy się tym, że w czasie okupacji mężczyźni zostali wywiezieni na przymusowe roboty do Niemiec.
Podział pracy był taki: koleżanka Chyla Janina miała wychowawstwo i nauczanie w klasie VI. Witczak Janina wychowawstwo i nauczanie bez rysunków, zajęć praktycznych i ćwiczeń cielesnych w klasie V, a w drugiej zmianie uczyła klasę I. Jaworski Stanisław wychowawstwo i nauczanie bez śpiewu klasę IV. Barańska Janina wychowawstwo i nauczanie w klasie III, a w drugiej zmianie w klasie II. Nauka w szkole odbywała się na dwie zmiany. W pierwszej uczą się klasy: VI, V, IV i III, a w drugiej II i I klasa.
Czas trwania lekcji wynosił 50 minut.
Dnia 13 września odbyła się spowiedź i komunia święta dla dziatwy szkolnej w Rogowie. Do nauki religii w tym roku nie przydzielono księdza, a nauki tej prawie we wszystkich klasach udzielał wychowawca Jaworski Stanisław. Każdy nauczyciel w tym roku szkolnym miał od 4 – 6 godzin nadliczbowych. Kino szkolne jak i w zeszłym roku szkolnym wyświetlało obrazy naukowe, dostosowane do programów. Opłata kina wynosiła 10 złotych od dziecka.
Dnia 23 września powiatowa konferencja nauczycielska w Końskich, a 29 października była rejonowa konferencja nauczycielska w Końskich. Dnia 6 grudnia dzieci otrzymały podarki od świętego Mikołaja od firmy “Herzfeld” w Końskich. [KZO powstało 5.10.1948]
Od 22 grudnia do 7 stycznia 1948 roku trwały ferie świąt Bożego Narodzenia. W tym czasie koleżanka Barańska Janina otrzymała urlop zdrowotny, który przedłużyła aż 4 miesiące. […]
Dnia 22 stycznia odbyło się badanie dzieci szkolnych przez powiatowego lekarza w szkole Rogów. Od 31 stycznia do 2 lutego włącznie trwały ferie półroczne.
Od 8 marca do 11 marca włącznie przerwa na rekolekcje, spowiedź i Komunię Świętą.
Od 25 marca do 31 marca włącznie trwały ferie wielkanocne.
Dnia 21 kwietnia była nauczycielska konferencja rejonowa w Końskich.
Dnia 23 kwietnia Dzień Lasu i Ochrony Przyrody. Dzieci w tym dniu wzięły udział w zalesianiu nieużytków obok Nieświnia, a na drugi dzień tj. 24 kwietnia brały czynny udział w uroczystościach urządzonych przez Powiatowy Komitet Dnia Lasu w Końskich.
Dnia 30 kwietnia poranek w szkole w związku z uroczystością „Święta Pracy”. Dnia 3 maja „Święto Oświaty”. W dniu tym odbyły się pogadanki i deklamacje oraz odczytano referaty na temat „Walka z analfabetyzmem”.
Dnia 28 maja „Święto Matki” deklamacje i śpiew w obecności zaproszonych matek. Dnia 29 maja nauczycielska konferencja rejonowa w charakterze wycieczki do Łodzi, celem zwiedzenia miasta i jego przemysłu włókienniczego. Dnia 12 czerwca szukanie przez dzieci z wychowawcami stonki ziemniaczanej na polach gromady Rogów. W ciągu roku szkolnego rodzice dzieci szkolnych dopomagali finansowo tutejszemu nauczycielstwu z powodu zbyt niskich dla nich poborów służbowych. Pomoc tę sami rodzice dobrowolnie opodatkowali się na zebraniu rodzicielskim po 50 do 100 złotych od dziecka miesięcznie.
W bieżącym roku szkolnym odbywały się często zebrania rodzicielskie lub tylko samych Komitetów Rodzicielskich, na których debatowano o różnych aktualnych potrzebach szkoły i środkach wiodących do podniesienia poziomu nauki szkolnej oraz o sposobie realizowania uchwał powziętych na poprzednich zebraniach.
Inicjatywy różne i pożyteczne prawie zawsze wychodziły ze szkoły,ale niestety brak było ochotnych wśród społeczeństwa rogowskiego do pracy społecznej i dlatego wszelkie powzięte pełzły daremną nicością, pozostawiając kierownikowi szkoły rozczarowanie. Czasem tylko przebłyskiwały momenty, w których jednostki Komitetu Rodzicielskiego interweniowały w gminie o różnych potrzebach gospodarczych szkoły.
Biblioteka szkolna w tym roku szkolnym liczebnie wzbogaciła się, bo miała już przeszło 150 książek, z których korzystała tutejsza młodzież szkolna. Książki te były częściowo przydzielone z inspektoratu szkolnego lub zakupywane z dochodów imprezowych oraz Spółdzielni Uczniowskiej naszej szkoły.
Organizacje w tym roku szkolnym na terenie szkoły istniały te same co i w ubiegłym roku szkolnym. Szkoły w tym roku nikt nie wizytował.
Dnia 26 czerwca odbyło się uroczyste zakończenie roku szkolnego z udziałem w nabożeństwie w Końskich, a po powrocie przemówienia, deklamacje – inscenizacje, śpiew i rozdanie świadectw.
Frekwencja tego roku szkolnego dosięgała 93%
Kronikę spisał kierownik szkoły
Jaworski Stanisław
Rok szkolny 1948/49
Już w pierwszych dniach maja 1948 roku kierownik szkoły zaczął się starać w zarządzie gminy Duraczów o poprawę gospodarczego stanu szkoły, który przedstawiał się następująco: Ściany klas a szczególnie w budynku własnym były brudne i odrapane, a sufity zażółkłe [pożółkłe] od wody deszczowej, która tu w dni słoty przez dziurawy dach ściekała.
Mimo interwencji Komitetu Rodzicielskiego dach szkolny od początku istnienia nie smołowano i
żadnych zabiegów w poprawie jego stanu nie przeprowadzano. Również odmalowanie wewnętrznych ścian własnego budynku szkolnego miało miejsce zaledwie jeden raz od czasu wyzwolenia się Ojczyzny od Niemców.
Obywatel wójt Grot zawsze wymawiał się, że brak pieniędzy, bo Rogów podatków nie chce płacić i tym podobne zmyślał wykręty. Szkoła wraz z boiskiem nie ogrodzona, dach na drwalkach szkolnych dziurawy, a w ustępach szkolnych brak pokrywy nad dołem kloacznym, brak w nich drzwi zewnętrznych oraz sedesów. Również studnia na boisku szkolnym zniszczona, grozi wypadkiem wpadnięcia dziecka, gdyż jest bez nakrycia i jakiegokolwiek zabezpieczenia. Ogród szkolny czeka niezwłocznej poprawy ogrodzenia, które trzyma się tylko dzięki podpieraniu go kołkami i łatanie go w możliwy sposób przez dziatwę szkolną i kierownika szkoły, bo słupy już w nim dawno przegniły przy ziemi. Nie lepszy widok przedstawia i boisko szkolne, które jest ciągle zanieczyszczone kałem przez bydło i gęsi pasące się na szkolnym terenie. Spójrzmy jeszcze na własny budynek szkolny, który w czasach ferii i godzinach pozalekcyjnych pozostaje bez opieki. Szyby okienne są dość często pobite, a facjaty budynku przeznaczone na mieszkania dla nauczycielstwa są niewykończone, mimo dotkliwego braku mieszkań w Rogowie dla nauczycielstwa, które zmuszone jest mieszkać na terenie miasta Końskie. Południowa ściana budynku szkolnego wystąpiła wraz z fundamentem z normalnej pozycji i grozi niebezpieczeństwem. Tak więc przedstawiał się gospodarczy stan tutejszej szkoły w tych czasach, z dodatkiem takich braków jak: szatni, kuchni własnej, magazyniku, wieszaków, stołów, miednic, umywalek, koszy na śmieci, krzeseł i ław szkolnych, gdyż te dotychczasowe są połamane.
Wszelkie dotychczasowe starania i zabiegi kierownika szkoły o poprawę opłakanego stanu nie odniosły pożądanego skutku.
Z wyszczególnionych braków w czasie wakacji gmina zaledwie odmalowała ściany klas i posmołowała dach szkoły, zaś remont ław szkolnych kosztem 12000 zł został pokryty przez Związek Walki Młodych, który poczuwał się do tej powinności, gdyż sam te ławki poniszczył na różnych imprezach i zabawach urządzanych w szkole.
Rok szkolny rozpoczął się 1 września uroczystym nabożeństwem w Końskich oraz wysłuchaniem przemówienia przez radio ministra oświaty Skrzeszewskiego w gościnnej szkole Nr 3 w Końskich.
Granice obwodu szkolnego, organizacja szkoły oraz skład grona nauczycielskiego nie uległy zmianie. Dzieci zapisało się do tutejszej szkoły w liczbie 177, reszta zaś według metryki szk. uczęszczała do szkoły zbiorczej Nr 3 w Końskich. Powszechność nauczania naszego obwodu szkolnego przedstawiała się w 100%.
Ilość dzieci w klasach była następująca: klasa I zaledwie 9 dzieci, klasa II – 33 dzieci, klasa III – 37 dzieci, klasa IV – 36 dzieci, klasa V – 31, klasa VI – 31 dzieci. Klasa VII uczęszcza do szkoły zbiorczej. Sal lekcyjnych 4, nauka odbywa się od godziny 8 do 15 w dwóch zmianach. Od rana uczą się klasy Vi, V, IV i III, a pozostałe w drugiej zmianie.
Podział ustalony na Radzie Pedagogicznej był następujący: kierownik szkoły Jaworski Stanisław ma wychowawstwo i nauczanie w klasie V, bez języka polskiego, śpiewu, wychowania fizycznego oraz nauczania religii w starszych klasach. Witczak Janina jest wychowawczynią klasy VI i klas połączonych I z II gdzie uczy wszystkiego, a w klasie VI udziela języka polskiego, geografii, przyrody i arytmetyki. Barańska Janina ma wychowawstwo i nauczanie w klasie IV oraz języka polskiego w klasie V. Chyla Janina prowadzi wychowawstwo i nauczanie w klasie III oraz udziela języka francuskiego, historii, rysunków, śpiewu, zajęć praktycznych i wychowania fizycznego w klasie VI. Język francuski był wprowadzony już poprzedniego roku szkolnego z powodu tego, że szkoła zbiorcza do której przechodziły nasze dzieci do klasy VII również uczyła języka francuskiego. W tym roku szkolnym na terenie naszej szkoły są następujące organizacje: PCK , ZHP, Spółdzielnia Uczniowska, Koło Ligii Morskiej, Kasa przezorności oparta o PKO, Samorząd Szkolny oraz czynna biblioteka szkolna licząca już 250 tomów, w tym oprawionych zaledwie 40 książek. Dnia 18 września spowiedź i Komunia Święta.
Dnia 1, 5 i 8 października odbyło się szczepienie dzieci od 2 do 18 lat przeciw gruźlicy. Szczepienia tego dokonała ekipa norweska bezpłatnie. Dnia 15 grudnia odbył się w szkole uroczysty poranek z okazji Kongresu Zjednoczeniowego Polskiej Klasy Robotniczej.
Dnia 2 grudnia rejonowa konferencja nauczycielska w Końskich.
Od 23 grudnia do 6 stycznia 1949 roku trwały ferie Świąt Bożego Narodzenia.
Dnia 11 stycznia odbyła się konferencja nauczycielstwa z powiatu.
Dnia 1 i 2 lutego przerwa w nauce z powodu ferii półrocznych.
Dnia 23 stycznia był Wieczór Mickiewiczowski i uroczyste otwarcie wędrownej biblioteki naszej gminy.
Dnia 11 luty rejonowa konferencja nauczycielska w Końskich.
Dnia 10 marca szkołę naszą wizytowali podinspektorowie szkolni: Garbiński Serafin i Postuła Stefan od godziny 9 do 15. Kierunkami badań były: powszechność nauczania, czytelnictwo, wyniki nauczania, poszanowanie książek i przyborów szkolnych, organizacje uczniowskie, sprawy gospodarcze oraz badanie aktów kancelaryjnych i dotychczasowych osiągnięć kierownika szkoły.
Dnia 13 marca uroczysta akademia z okazji „Dnia Kobiet”.
Dnia 29 marca rejonowa konferencja nauczycielska w Końskich.
Dnia 30 kwietnia w Dzień Święta Lasu uczniowie klas starszych obsadzili boisko szkolne klonami i jesionami w ilości 25 sztuk. Tegoż dnia w szkole odbyła się uroczysta akademia dla uczczenia „Święta Pracy”. Odegrano obrazek sceniczny pt. Akademia Pierwszomajowa.
Od dnia 1 do 8 trwał na terenie szkoły „Tydzień Oświaty Książki i Prasy”.
Dnia 8 maja uroczysta akademia w szkole z okazji przydziału biblioteki Związku Samopomocy Chłopskiej w Rogowie, przez Powiatowy Związek Samopomocy Chłopskiej w Końskich. Przekazaniu tej biblioteki towarzyszyły śpiewy, deklamacje i wystawienie obrazka scenicznego pod tytułem „Gaik – maik” przez młodzież tutejszej szkoły. Na uroczystość tą zjechali się goście z Końskich wraz z powiatowym sekretarzem Zjednoczonej Polskiej Partii Robotniczej towarzyszem Kluskiem Stanisławem.
Dnia 26 maja w dniu „Święta Matki” dzieci złożyły skromne podarki dla swych matek w postaci bukietów kwiatów.
Dnia 28 maja odbyła się rejonowa konferencja nauczycielska, ale już nie w Końskich jak to miało miejsce dotychczas, lecz nauczycielstwo koneckiego rejonu udało się do Przedborza na rejonową konferencję nauczycielstwa tutejszej gminy. Podróż odbyła się autobusami. Dnia 4 czerwca odbyła się w naszej szkole uroczysta akademia z okazji II Kongresu Związków Zawodowych.
Wyświetlanie kina szkolnego odbywało się podobnie jak w ubiegłych latach szkolnych. Dożywiano też w tym roku szkolnym 156 dzieci biednych rodziców.
Po raz pierwszy w tym roku szkolnym odbyło się w szkołach podstawowych kuratoryjne badanie wyników nauczania w klasie V przy specjalnych komisjach z języka polskiego i matematyki. Badanie to trwało cztery dni to jest od 14 do 18 czerwca włącznie po dwa dni na badanie pisemne i ustne.
Również po raz pierwszy zostały wprowadzone egzaminy poprawcze dla tych, którzy ocenę niedostateczną otrzymali w końcu roku szkolnego z jednego lub dwóch przedmiotów. Komisyjne egzaminowanie poprawek odbywać się mają w pierwszych dniach przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Roczna przeciętna frekwencja obecności dzieci wyniosła 92%.
Dnia 28 czerwca 1949 roku odbyło się uroczyste zakończenie roku szkolnego i rozdanie świadectw.
Kronikę spisał kierownik szkoły
Jaworski Stanisław
Rok szkolny 1949/50
Na skutek stałej interwencji kierownika szkoły i Komitetu Rodzicielskiego Zarząd Gminy w czasie wakacji przystąpił do naprawy usuwającej się południowej ściany własnego budynku szkolnego. Pod kierownictwem Rzeczyckiego Jana ze Starego Młyna ściana została nasunięta na pierwotne miejsce i zabezpieczona na przyszłość od ponownego usuwania się. Okazało się że fundamenty pod szkołą były osadzone na powierzchni, w dodatku bez powiązania kamieni cementem. Odnowienie sal szkolnych również przeprowadzono w czasie, oraz dostarczono dla szkoły odpowiednią ilość materiału opałowego na zimę.
Dnia 30 i 31 sierpnia przeprowadzone zostały egzaminy poprawcze przy komisji miejscowego grona nauczycielskiego. Rezultatem egzaminów było uratowanie 60% dzieci skazanych na drugoroczność w klasach.
Dnia 1 września uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego, na które złożyło się: okolicznościowe pogadanki, pieśni deklamacje, zabawy na boisku szkolnym, udział w koncercie muzyki wojskowej w miejskim parku oraz bezpłatne wyświetlenie filmu dla dzieci w Końskich. Obwód i organizacja szkoły pozostała bez zmian. Z grona nauczycielskiego ubyła koleżanka Barańska Janina, która na własną prośbę przeniosła się do szkoły przemysłowej w Końskich […].
Dzieci w tym roku szkolnym zapisało się 159, a ilość dzieci w poszczególnych klasach wynosiła: klasa I – 18, klasa II – 12, klasa III – 32, klasa IV – 34, klasa V – 40 i klasa VI – 23 dzieci.
Z powodu oczekiwania czwartego etatu podział pracy był tymczasowy.
Od 1 października zamianowano do tutejszej szkoły nowego nauczyciela niekwalifikowanego Romana Rozpędowskiego z Tomaszowa Mazowieckiego. Jednak i teraz sytuacja nie uległa zmianie, bo kierownik szkoły poważnie zachorował i dopiero od 25 listopada praca została podzielana następująco: kierownik szkoły Jaworski Stanisław miał wychowawstwo klasy V, uczył biologii i geografii we wszystkich klasach, rysunków i języka rosyjskiego w klasie V oraz w klasie III arytmetyki. Razem miał 26 godzin. Koleżanka Witczak Janina miała wychowawstwo w połączonych klasach I z II, uczyła tam wszystkich przedmiotów prócz religii oraz była wychowawczynią klasy III, gdzie uczyła języka polskiego, rysunków,zajęć praktycznych i ćwiczeń cielesnych, a w klasie VI uczyła języka rosyjskiego. Koleżanka Chyla Janina miała wychowawstwo klasy IV i uczyła języka polskiego i historii w klasach IV, V i VI oraz zajęć praktycznych z zespołem dziewcząt od klasy IV do VI. Kolega Rozpędowski Roman był wychowawcą klasy VI, udzielał matematyki od klasy IV włącznie, śpiewu od klasy III włącznie, fizyki w klasie V i VI oraz zajęć praktycznych z zespołem chłopców od klasy IV do VI włącznie. Wszyscy uczyli po 30 godzin tygodniowo.
Nauka odbywała się na dwie zmiany. W drugiej zmianie uczyły się dzieci klas połączonych tj. I z II.
Do nauki religii został przydzielony ksiądz Granat Józef z Końskich. Dnia 17 i 18 września była powiatowa konferencja nauczycieli w Końskich.
Dnia 19 września nauczycielstwo składało przyrzeczenia służbowe w Końskich, a 19 października odbyły się „Marsze jesienne”dla uczczenia rocznicy bitwy pod Lenino. Dzieci naszej szkoły łącznie z dziećmi sąsiedniej szkoły w Pile odbyły marsz na szosie w kierunku Nieświnia na 2500 m. Dnia 31 października dzieci starszych klas oraz przedstawiciele młodszych klas złożyli wieniec na grobach polskich i radzieckich żołnierzy. Od 7 października do 7 listopada trwał „Miesiąc Pogłębienia Przyjaźni Polsko-Radzieckiej”. W tym okresie zaznajomiono młodzież szkolną z życiem młodzieży radzieckiej oraz urządzono dwie akademie tj. w rocznicę Rewolucji Listopadowej i dla uczczenia urodzin Aleksandra Puszkina. Dnia 7 listopada 1949 roku został Konstanty Rokossowski mianowany Marszałkiem Polski i w tym dniu doraźnie wizytował naszą szkołę inspektor szkolny Godlewski Jan, który od początku tego roku szkolnego stanowisko inspektora szkolnego na powiat Końskie. Poprzednik jego Sadowski Józef przeniósł się do Krakowa na stanowisko wizytatora kuratorium krakowskiego. Nauczycielstwo powiatu koneckiego straciło w nim serdecznego przyjaciela i doradcę, ale nagrodzone zostało znanym już w powiecie z uprzejmości i koleżeńskiego ustosunkowania się do podwładnych ob. Godlewskim Janem.
Od 1 do 7 grudnia dni przeciwgruźlicze. Dnia 21 grudnia odbyła się w szkole uroczysta akademia dla uczczenia 70 rocznicy urodzin generalissimusa Józefa Stalina. Od 23 grudnia do 6 stycznia 1950 roku trwały ferie zimowe.
Dnia 31 stycznia rozdanie półrocznych świadectw. Dnia 21 stycznia w rocznicę śmierci Lenina, pogadanka w klasach na powyższy temat, a 23 lutego rocznica powstania armii radzieckiej i w związku z tym pogadanki w klasach.
Dnia 8 marca dzień „Święta Kobiet” i pogadanki na ten temat.
Od 2 kwietnia do 11 kwietnia trwały ferie wielkanocne. W dniach 14, 18 i 21 kwietnia szczepienie naszych dzieci przeciwgruźlicze w szkole Nr 1 w Końskich.
Dnia 29 kwietnia „Święto Lasu” i akademia w szkole dla uczczenia „Święta Pracy”. Dnia 23 maja wybór szkolnych Komitetów Obrońców Pokoju i podpisanie listy pokoju przez dzieci szkolne. Dnia 1 czerwca słuchanie audycji radiowej, w której przemawiał minister Kultury i Oświaty w związku z międzynarodowym „Dniem Dziecka”, a 4 czerwca akademia z okazji „Święta Dziecka”. Dziatwa w tym dniu przemaszerowała w pochodzie ze śpiewem przez wieś Rogów, a następnie odbyła się akademia na którą zaproszono przedstawicieli różnych organizacji i rodziców.
W ciągu tego roku szkolnego zrealizowano następujące potrzeby: gmina dostarczyła nowy stół, 4 krzesła, 2 umywalki, 2 miednice i dwa wiadra. Z inspektoratu szkolnego w Końskich szkoła otrzymała kilkanaście książek do biblioteki i sporo przyrządów do nauki fizyki oraz 3 mapy historyczne. Związek Samopomocy Chłopskiej z Rogowa zakupił dla szkoły dwa radioodbiorniki. Zaś z funduszy szkolnych sprawiono i w oszklone ramy oprawiono kilka obrazów. Gmina przeprowadziła reperację dachu drwalek szkolnych, ścianek wewnętrznych w ustępach szkolnych oraz częściową reperację pieców w salach wynajętych. Na zajęciach praktycznych chłopcy starszych klas pod kierunkiem kierownika szkoły wzmocnili ogrodzenie ogródka szkolnego. Po raz pierwszy od wybuchu wojny światowej zaciągnięto podłogi własnego budynku szkolnego pyłochłonem z funduszów wpisowego. Trudności w realizowaniu programów naukowych były jeszcze uciążliwe, bo brak było podręczników do nauki geografii, historii i biologii, który bardzo utrudniał normalną pracę w szkole. Najgorszym objawem w tym roku szkolnym było bardzo słabe zainteresowanie się rodziców postępami swych dzieci. Również i Komitet rodzicielski mało był aktywny i cechowała go jakaś obojętność na bieżące sprawy szkolne. Tak zebrania Komitetu Rodzicielskiego jak i ogólne zebrania rodziców z powodu słabej frekwencji rzadko kiedy były czynne lub zupełnie nie udawały się. Nawet bezpłatnie urządzane często imprezy słabo były nawiedzane.
Z organizacji szkolnych w tym roku szkolnym istniały: PCK, PKO, Spółdzielnia Uczniowska, Zw.PH oraz Szkolne Koło Odbudowy Warszawy. Była też i świetlica szkolna czynna dwa razy w tygodniu we wtorki i piątki.
Od grudnia 1949 roku dożywiano w szkole 150 dzieci, z tych sieroty i niektóre półsieroty całkiem bezpłatnie, a inne dzieci w zależności od zamożności ich rodziców płaciły od 50 do 100 złotych miesięcznie.
Frekwencja dzieci ogólnie sięgała do 95%.
W dniu „Święta Dziecka” w czasie akademii z tej okazji urządzonej zostało 15 dzieci wyróżnionych za przodownictwo w nauce i przez Komitet Rodzicielski obdarzonych podarkami w postaci książek, zabawek dziecinnych i tym podobnym. Po akademii pod dozorem wychowawców odbyła się zabawa taneczna tylko dla dzieci szkolnych. W czasie tej akademii wszystkie dzieci bez wyjątku były obdarzone słodyczami oraz śniadaniem składającym się z bułeczki i garnuszka kakao.
Zakończenie roku szkolnego odbyło się bardzo uroczyście dnia 23 czerwca 1950 roku, w czasie tego dzieci otrzymały roczne świadectwa.
Kronikę spisał kierownik szkoły
Jaworski Stanisław
Dla mnie za duża, a na szkołę będzie znakomita…
Ks. Jan Podsiadło w Rogowie
Oklaski w Kościele
Kaplica w Rogowie jest nieduża, drewniana. [1993 r.] Kiedy wchodzimy do środka staje przed nami młody, wysoki mężczyzna. Dżinsy, sportowa kurtka, na nogach białe adidasy.
– Dzień dobry! Szukamy księdza.
Młody człowiek uśmiecha się:
– Słucham, to ja.
– Słyszeliśmy, że ksiądz sprzedaje plebanię – pytamy.
– Niestety, spóźniliście się. Już sprzedałem…
Nowy ksiądz przyjechał do wsi 28 czerwca ubiegłego roku. Ludzie przywitali go nieufnie. Dla nich był kolejnym przedstawicielem „władzy”…
– Następny przyjechał plebanię sobie stawiać – mówili. Ale nowy ksiądz nie zrażał się nieprzyjaznym powitaniem.
Zaraz pierwszego dnia pożyczył od sołtysa kosę i poszedł ścinać trawę porastającą fundamenty kościoła. Wkrótce dołączył do niego jeden z gospodarzy.
– Kobieta mnie przygoniła – tłumaczył się.
– Wstydziłbyś się, ksiądz kosi, a ty nie pomożesz – powiedziała.
Tak rozpoczęło się oswajanie.
– Starałem się wyciągnąć do nich rękę – uśmiecha się ks. Jan [Podsiadło].
– Czasami stali jak dziś na drodze w grupie. Podchodziłem, pierwszy ich pozdrawiałem. Byli zdziwieni. Może i o mnie właśnie rozmawiali…
Nowy ksiądz wiedział, że do swoich parafian misi trafić sercem i pracą. Gospodarskim okiem spojrzał na niszczejącą budowę, zakasał rękawy. spróbował znów poderwał ludzi.
Udało się. Każdego dnia wzrastała liczba ochotników gotowych do pracy. Nie minęły cztery miesiące jak plebania stała pod dachem. Podciągnęli też ściany kościoła. Zapał udzielił się nawet dzieciom.
– Cegły, cegły do księdza wiozą – krzyczały i… urywały się z lekcji, by pomóc przy rozładunku.
Pewnego wieczoru, na zakończenie pracy ksiądz zorganizował ognisko. Takie prawdziwe. Z pieczeniem kiełbasek, jabłek i wspólnym śpiewaniem. To była dopiero sensacja. Ksiądz i ognisko!
– Nawet ze Starego Młyna młodzież przyjechała – wspomina sklepowa, pani Jadzia.
– Wszyscy chcieli to zobaczyć.
Ksiądz Jan grał na harmonii. Młodzi śpiewali piosenki.
– Religijne, harcerskie i takie tam przeboje – uśmiecha się pod wąsem sołtys. Ksiądz każdemu dziecku wręczył patyk i kawałek kiełbasy. To dopiero była radość.
Prawdziwą sławę ksiądz z Rogowa zdobył kilka tygodni później. W niedzielę na zakończenie mszy ogłosił z ambony, że sprzedaje plebanię.
– Dla mnie za duża, a na szkołę będzie znakomita – powiedział ludziom.
Parafianie nie wierzyli własnym uszom. Gdy ochłonęli, gruchnęły oklaski. Cieszyli się jak dzieci…
Władze oświatowe z radością zgodziły się odkupić plebanię. Dla nich oferta księdza była wyjątkowo korzystna…
Beata Krzemińska, Sławomir Lange