Kazanów k. Końskich, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny

Obraz świętej Tekli skradziony z kościoła w Nowym Kazanowie (feretron). Foto. Archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach.
Obraz świętej Tekli skradziony z kościoła w Nowym Kazanowie (feretron). 
Foto. Archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach.

Skradziony i oddany obraz św. Tekli

Z kościoła w podkoneckim Nowym Kazanowie złodziej ukradł XVIII-wieczny obraz przedstawiający świętą Teklę. Zabytkowe płótno o dużej wartości historycznej znajdowało się przy bocznym ołtarzu.
– To obraz skromny, ale o dużej wartości historycznej – mówi Janusz Cedro, świętokrzyski wojewódzki konserwator zabytków.
Kradzież została zauważona podczas porządków w ostatnią sobotę [5.04.2014]. Z feretronu stojącego w kaplicy świętego Franciszka zniknął obraz.
– Złodziej wyjął go z ramy i zabrał. Z naszych ustaleń wynika, że płótno o rozmiarach 46 na 34 centymetry znikło między 17 marca a 2 kwietnia – opowiada Krzysztof Gaca, oficer prasowy koneckiej policji.
– To świętokradztwo. Trudno mi o nie kogokolwiek oskarżać. Nie wiadomo na razie czy to ktoś przygodny, czy kradzież na zlecenie – mówi proboszcz Parafii pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Nowym Kazanowie Stanisław Rożej i dodaje:
– Kościół jest otwierany na 30-40 minut przed mszą, w ostatnim czasie mieliśmy rekolekcje i całodzienną adorację, drzwi częściej były otwarte.
Skradziony obraz jest wpisany do rejestru zabytków.
– Jego wartość materialna nie jest istotna. To obraz o dużej wartości historycznej. Mocno związany z miejscem kultu, w którym się znajdował, ważny dla lokalnej społeczności. Od wieków był noszony z procesją – wyjaśnia Janusz Cedro, świętokrzyski wojewódzki konserwator zabytków.
– Mam kopię „Inwentarza kościoła po-Bernardyńskiego we wsi Kazanowie parafii Końskie…” z 1891 roku. Pod pozycją 219 jest w nim wymieniony „Obraz świętej Tekli Męczenniczki”. Wyceniono go wówczas na jeden srebrny rubel. Kazanów był kiedyś celem pielgrzymek. Niepoślednią rolę odgrywało to, że miejscowy kościół miał kilka obrazów słynących łaskami – opowiada znawca regionu Krzysztof Woźniak. Jak przypomina, w latach 60. ze świątyni skradziono rzeźbę Chrystusa biczowanego.

Karta ze Spisu inwentarza kościoła po-bernardyńskiego we wsi Kazanowie parafii Końskie spisany na imię ks. Józefa Kiepala wikariusza w r. 1891. Pod numerem 219 w dziale Obrazy spisany jest obraz św. Tekli Męczenniczki. Kopia Spisu... w zbiorach KW.
Karta ze Spisu inwentarza kościoła po-bernardyńskiego we wsi Kazanowie parafii Końskie 
spisany na imię ks. Józefa Kiepala wikariusza w r. 1891. 
Pod numerem 219 w dziale Obrazy spisany jest obraz św. Tekli Męczenniczki. 
Kopia Spisu… w zbiorach KW.

Z ostatniej chwili
Odnalazł się obraz świętej Tekli, który zniknął z kaplicy kościoła w Nowym Kazanowie w powiecie koneckim. Proboszcz, któremu zwrócono obraz tłumaczy policjantom, że nie może mówić o tym, kto wziął cenne płótno, bo obowiązuje go tajemnica.

W poniedziałek policjanci dostali sygnał, że z kościoła w podkoneckim Nowym Kazanowie zniknął XVIII-wieczny obraz przedstawiający świętą Teklę.
– We wtorkowy wieczór obraz został zwrócony. Obowiązuje mnie tajemnica, nie mogę mówić o osobie, która go przyniosła – informował w środowy ranek proboszcz Parafii pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Nowym Kazanowie Stanisław Rożej.
Ten, kto oddał wizerunek świętej Tekli tłumaczył podobno, że chciał naprawić obraz. Jak mówią policjanci, płótno wróciło oprawione w ramę.

Michał Nosal 
w: echodnia.eu

Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, widok na kościół i klasztor od strony północnej. Foto. KW.
Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, 
widok na kościół i klasztor od strony północnej. Foto. KW.

Gdzie jest rzeźba biczowania Chrystusa?

Zbulwersowała mnie informacja o kradzieży obrazu z kościoła Najświętszej Marii Panny w Nowym Kazanowie. O samym kościele i klasztorze miałem zamieścić informacje (artykuły) już od dawna. Tak się jakoś nie składało. A jest o czym pisać. A i tematów do rozwikłania jest co najmniej kilka. Chociażby taka informacja, że w latach sześćdziesiątych (? – brak dokładnej daty) skradziono kamienną rzeźbę biczowania Chrystusa. Znajdowała się ona w kaplicy biczowania Pańskiego:
Stoją w tej kaplicy dwa ołtarze: św. Trójcy i Pana Jezusa przywiązanego łańcuchami do słupa. Chrystus Pan i słup naturalnej wielkości.
W posadzce znajduje się ocembrowana w 1894 r. studzienka, z wodą uważaną przez lud za cudowną. [Dekanat konecki, ks. Jan Wiśniewski].
Pod koniec lat siedemdziesiątych (brak dokładnej daty) z ogrodzenia (strona północna) kościoła zniknęła kamienna ostrołukowa bramka z gontowym daszkiem, ozdobioną symbolami franciszkańskimi z XVIII w. Gdzie się podziała? A do przypomnienia jest też wyjaśnienie historii budowy dzwonnicy…
Szukam fotografii: rzeźby biczowania Chrystusa i bramy, by umieścić je w internecie z informacją o kradzieży – „czasowym przemieszczeniu”. Może czytelnicy pomogą?
By przybliżyć czytelnikom strony wiedzę o kościele i klasztorze przedstawiam poniżej artykuł Stanisława Tomkowicza z 1902 roku [w: Sprawozdanie Komisji do badania historii sztuki w Polsce. Tom VIII, Kraków 1912.

KW

Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, wejście na chór. 
Nad wejściem kamienna tablica z wyobrażeniem: herbu zakonnego Braci Mniejszych przedstawiającego dwie skrzyżowane ręce na tle krzyża (obie dłonie są zranione). Foto. KW.

Z wycieczki do Królestwa Polskiego. Nad Pilicą, Kazanów 1902

Kazanów. Wieś w pow. koneckim, należąca do gminy i parafii Końskie. Osada to stara. Już w r. 1222 stwierdzona jest dokumentami jej przynależność do rodziny Odrowążów, a w r. następnym z rąk Iwona, biskupa krak., przeszła w posiadanie jego krewnego (Monogr. Mogiły). Z pomiędzy kilku miejscowości tej nazwy w Polsce, ona właśnie jest historycznym gniazdem rodu Grzymalitów Kazanowskich. W XV w. wieś należała do Grzymality Dominika Lithwosza (Ltd. ben. Dług. 1, 327).
Znajduje się tu duży kościół i klasztor pobernardyński. Według Niesieckiego fundatorem klasztoru był Hieronim K, chorąży sandomirski, syn Mikołaja a wnuk Bartłomieja, dworzanina Zygmunta I, prawnuk zaś owego Dominika z Kazanowa, Grzymality, którego Długosz Lithwoszem nazywa.
Kościół obszerny, sklepiony, o typie XVII w., jednonawowy z długim prezbiterium, w budowie swej nic ciekawego nie przedstawia. Jest typu barokowego, ale bez ozdobności w architekturze zarówno zewnątrz, jak wewnątrz.

Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Ponad ołtarzem, na ścianie prezbiterium lustro w rokokowej ramie, na nim obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem w. XVII, w sukience srebrnej z końca w. XVII. Foto. KW.
Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. 
Ponad ołtarzem, na ścianie prezbiterium lustro w rokokowej ramie, na nim obraz Matki Boskiej 
z Dzieciątkiem w. XVII, w sukience srebrnej z końca w. XVII. Foto. KW.

Wnętrze tylko całe dekorowane malowaniem sciennem klejowem, udającem pilastry, gzymsy, gurty sklepienne w tonach wyblakłych, wśród których przeważa kolor różowy. Dekoracja ta pełna niezbyt szczęśliwych skróceń architektonicznych i fałszywych perspektyw. Na sklepieniu między gurtami i na polach ścian są jeszcze sceny figuralne, licho zrobione. W połowie prezbiterium jest ołtarz drewniany, bogato i dosyć gustownie przyozdobiony snycerską ornamentyką w stylu rokoko. Na koloryt jego składa się złocenie rzeźb i błyszczący lazur teł, kładzionych farbami t.zw. emaliowymi (na posrebrzanym gruncie). Ołtarz wraz z bocznymi w tymże samym stylu ściankami niższymi tworzy przedział, za którym mieści się chór zakonny, zachowany z dawnym urządzeniem.
Wśród malowań wysoko nad oknem najbliższem w. ołtarza a cornu epistolae jest namalowany napis:
Anno Dom. I764. die 10 Aug. ecclesiam hanc conseeravit Illustr. Dns Ignatius a Kozierogi Kozierowski episc. adratensis, can. reg. s. Aug. in Mstów, praep. et perpetuus praelatus, impensts illustr. excell. dominae Isabellae de Humieciis Małachowska, supr. Regni cancellariae, quae larga contulit beneficia.

Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Kamienna płyta nagrobna Zofii z Kozietuł Skarbkówny Kazanowskiej (zmarłej 1643), chorążyny sandomierskiej, z wypukłorzeźbioną, leżącą postacią zmarłej i obramieniem inskrypcyjnym. Foto. KW.
Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. 
Kamienna płyta nagrobna Zofii z Kozietuł Skarbkówny Kazanowskiej (zmarłej 1643), 
chorążyny sandomierskiej, z wypukłorzeźbioną, leżącą postacią zmarłej i obramieniem inskrypcyjnym. Foto. KW.

Kościół ma przybudowane dwie kaplice boczne, centralne, przy nawie głównej. W kaplicy, będącej po lewej ręce patrzącego na w. ołtarz, jest oprawione w ramkę pismo, niedawnego pochodzenia, na arkuszu papieru z datami historycznymi. Według tego: Hieronim Kazanowski wystawił klasztor drewniany, a murowany kościół wystawiła Izabella z Lanckorońskich Lipska, kasztelanka radomska, żona Jana Lipskiego, właściciela Modliszewic itd. Budowę tę skończyła 1694 r. i pół klasztoru także wymurowała. Lipscy ci są herbu Łada, a Modliszewice graniczą z Kazanowem. Córka Jana Lipskiego, który był kasztelanem małogoskim, a bratem Konstantyna, arcyb. lwowskiego, wyszła za Humieckiego i podobno przez nią Modliszewice dostały się kanclerzowi Małachowskiemu, ożenionemu z Humiecką.
Z frontu kościoła jest dobudowana niska kapliczka kwadratowa, do której wejście po schodach na dół. Znajduje się w niej studzienka z wodą jakoby cudowną.

Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Ta pasja drewniana była na krzyżu przy drodze publicznej ze wsi Kije [dawne województwo sandomierskie] 15 mil od wsi Kazanowa. Od pobożnych ludzi wielce była uważaną, w swych potrzebach udawali się modląc przed nią i odbierali pociechę podług swoich żądań... Artykuł o tym krucyfiksie zamieściłem na stronie 10.08.2010 r. Foto. KW.
Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny.
Ta pasja drewniana była na krzyżu przy drodze publicznej ze wsi Kije [dawne województwo sandomierskie] 15 mil od wsi Kazanowa. Od pobożnych ludzi wielce była uważaną, w swych potrzebach udawali się modląc przed nią i odbierali pociechę podług swoich żądań…
Artykuł o tym krucyfiksie zamieściłem na stronie 10.08.2010 r. Foto. KW.

Pomniki w kościele ważniejsze są tylko dwa. W chórze za w. ołtarzem w posadzce jest kamienna płyta grobowa, prostokątna (dług. 2 m. szer. 1,02 m.) z napisem dokoła brzegu, wykonanym przez rycie w głąb tła, a zostawienie liter w powierzchni kamienia. Napis jest starty, można tylko jeszcze odczytać część jego:
…DVS NICOLAVS DE KAS…
a zatem będzie to zapewne grób Mikołaja Kazanowskiego, ojca Hieronima, fundatora klasztoru.
Drugim jest płyta z piaskowca, prostokątna (dług. 2,39 m, szer. 1,05 m.), umieszczona dziś w ścianie w samym narożniku pod chórem muzycznym, tuż nad posadzką, na lewo głównego wejścia. Jest to pomnik Zofii z Kozietuł Skarbkównej, żony Adama Kazanowskiego, chorążego sandomirskiego, zmarłej w 28 roku życia 1645 r. Jej cała postać w pół wypukło rzeźbie naturalnej wielkości, w habicie zapewne tercjarskim, w pozycji leżącej, sportretowaną jest na nim. Rzeźba to bardzo dobrego rysunku i wykonania. Twarz niestety uszkodzona, ale uderza spokojny układ ciała zmarłej, położnej jak na katafalku; jedynym niezgrabnym szczegółem jest zbyteczne oddalenie od siebie stóp. Szczegóły ubrania, fałdy habitu z grubego sukna, welon na głowie, sznur węzłowaty, wyrzeźbione miękko z wielkim a szczerym realizmem. Z długiego a naiwnie rzewnego napisu, obiegającego w większych literach powierzchnię płyty, a w mniejszych ściętą jej krawędź, dowiadujemy się, że Zofia młodo, bo w 14. roku życia oddana była w małżeństwo, że zmarła pod niebytność męża, który z wojny powróciwszy, wystawił tę pamiątkę ukochanej żonie i przechodnia prosi o współczucie dla swego nieszczęścia a modlitwę dla zmarłej.

Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. 
Od strony północnej barokowa kamienna figura św. Jana Nepomucena na postumencie, bardzo prawdopodobna jest fundacja Małachowskich. Zapewne II połowa XVIII wieku. Foto. KW.

Kościół w Kazanowie stawiany był jako miejsce grobowe dla rodziny fundatorów. Podziemia, do których się wchodzi ze środka nawy, są obszerne i suche, niewysokie, podzielone na kilka kompartymentów. W kilku bocznych jakby celach zakratowanych widać trumny. W przedziale środkowym leży ich także kilka. Niektóre drewniane bez napisów. Kilka jest kamiennych, marmurowych, ale kształtu i wielkości trumny, nie sarkofagu. Na dwóch dostrzegłem napisy.
1 Mała marmurowa, brunatna; na wieku ryty ornament
i napis:
STA : DE KA : KAZANOWSKI
VIXIT HEBDOMADAS 22
OBIIT 1640 DIE 26 APRIL.
poniżej ryty herb Grzymała.

2 Trochę większa, też marmurowa, na wieku ryty h. Grzymała, dokoła niego litery
M. K. Z. K., a poniżej:
OBIIT ANNO DNI
DIE 4 AVGVSTI AE
TATE 2 ANNIS
MENSIBVS 3 COMPLET
1638
Obie więc trumny mieszczą zwłoki dzieci, może potomstwa Adama i Zofii z Kozietulskich.
W księgach sepultur kośc. paraf, w Końskiem wyczytałem, że pod kościołem w Kazanowie pochowani zostali także: Jan Dunin, burgrabia opoczyński +1755 i żona jego, Helena +1753. Nagrobków ich ani trumien nie znalazłem.
W zakrystii przechowują kielich srebrny, złocony, późno-renesansowy, ciekawy z tego względu, że na jego nodze wyryty jest h. Rawicz z literami A. R. i napis:
Agn. Roszowska 1596.
Otóż nieznani są Roszowscy h. Rawicz i nie wiadomo nawet, by istniał ród szlachecki tego nazwiska.
Jest też kilka pięknych starych ornatów, sześć jedwabnych z tkanin różnych z XVIII w. Ornat czerwony ma boki aksamitne spłowiałe, kolumnę felours frappe — na tle jakby z rypsu, blado różowem, kwiaty aksamitne różnobarwne, ale też blado trzymane. Całość wrażenia przepyszna. Podobna tkanina zamówioną została niedawno przez krakowski zakład restauracji paramentów p. Pydynkowskiej według próbki starej z kościoła P. Maryi z XVII wieku.

Stanisław Tomkowicz

Kazanów, kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Od wielu lat fotografuję kościół w Kazanowie – fascynują mnie szczególnie twarze i postacie aniołów. Foto. KW.