Koneckie stemple „unarodowione” od 1.11.1918

Stempel prowizoryczny – „unarodowiony” powstał poprzez usunięcie nazwy K.u.K ETAPENPOSTAMT z górnej części stempla austro-węgierskiego poczty etap[owej. Pozostawioną „polską” nazwę miejscowości KOŃSK, która była umieszczona w dolnej części stempla. Najwcześniejsze (z kolekcji Krzysztofa Woźniaka) użycie koneckiego stempla „unarodowionego” tj. z dnia 11.01.1919.

Okupacyjna poczta austriacko-węgierska została udostępniona dla ludności Końskich 23 października 1915. Podam też inne miejscowości: Opoczno – 3.10.1915, PRZEDBÓRZ kreis KOŃSK – 16.09.1916, Przysucha – 1.09.19165, Radoszyce kreis Końsk – 16.09.1916, Skarżysko – 21.02.1916, Szydłowiec – 21.06.1916. [1]

W moich zbiorach posiadam całostkę pocztową ze stemplem niemieckiej poczty polowej nadaną w Końskich w 1.09 1914. Zapewne w tych dniach (lub nieco później) był w Końskich sztab niemiecki z marszałkiem Hindenburgiem, księciem Joachimem synem cesarza Wilhelma i in. Ciekawy jestem czy zachowała się korespondencja pocztowa przedstawicieli tego sztabu z Końskich, a może wspomnienia?

Okupacyjne, austro-węgierskie stemple okupacyjne Końskich, Radoszyc i Przedborza.
Przykłady z Albumu datowników pocztowych – Jan Dudziński,
Austriackie poczty okupacyjne w dawnym Królestwie Kongresowym od 1914 do 1918.

Niedziela, 8 listopada [1914 r.] …W Końskich obozowisko rosyjskie, wozów, żołnierzy huk. Gdyśmy zajechali, Julów [hr. Tarnowskich] nie było, wpadli tylko rozweseleni chłopcy, a służący przy herbacie nie mógł się powstrzymać od opowieści o Prusakach. Dzięki Bogu, Julowie zdrowi, pogodni, odważni. Postępowanie Jula w całej tej imprezie odznacza się spokojną, stanowczą godnością, właściwą ludziom żyjącym pod prawem Bożym. Moje worki prowizji okazały się zbyteczne, pożywienia w Końskich nie zabrakło. Dziedziniec zdeptany, ogród gościł stado bydła, dom zapuszczony, ogołocony, jeszcze przesiąknięty dymem cygar niemieckich. Sztab główny rządził się u nich jak u siebie, zachowując w razie zetknięcia wszelkie pozory uprzejmości. Spałam w pokoju z niszą, w łóżku mocno zadymionym, w którym tak niedawno odpoczywał Hindenburg, ich Napoleon! Książę Joachim, syn cesarza Wilhelma, polował bez powodzenia na jelenie z Jula upoważnieniem; książę Sachsen Meiningen mieszkał w pokoju gosposi, wszyscy jedli, pili bez pamięci, starsi przestrzegali ostrożności w mowie, młodzi się przechwalali. Austriacy boczyli się na Niemców. Jul z tymi panami nie siadał i trzymał się na uboczu. Pewnego dnia nastąpiła „zmiana frontu”. Rycerze przyszli się pożegnać grzecznie, ale ponuro, wojsko, aeroplany, samochody, tabory ruszyły porządkiem w odwrotnym kierunku. Siły rosyjskie się spóźniły i nie potrafiły odwrotu zamienić w rozsypkę. [2]

Przykłady użycia stempla prowizorycznego – „unarodowionego”. Ostatnie znane mi użycie stempla pochodzi z 27.01. 1921 r. A może czytelnicy przekażą swoje wiadomości i przykłady użycia stempla prowizorycznego KOŃSK o inne późniejsze daty (wycinki, całostki i całości pocztowe, lub inne użycie) – chętnie uzupełnię artykuł. Z kolekcji Krzysztofa Woźniaka.

1.11.1918 w Końskich

W dniu 31 października 1918 r. przyjeżdża delegat Komendy Okręgu ob. Gorzkowski z rozkazem natychmiastowego rozpoczęcia rozbrajania Austriaków. Zwołana zostaje zbiórka alarmowa w nocy 31 października na 1 listopada. Podzielone zostają role, wydane instrukcje i rozkazy. Dnia 1 listopada 1918 r. o godz. 9 rano oddział peowiaków około 120 osób, częściowo uzbrojonych w karabiny z posiadanych przez organizację zapasów, ustawił się przed Komendą Powiatową. Do Komendanta powiatu pułk. Jougana udaje się delegacja z wezwaniem do wydania broni znajdującej się w mieście i oświadczeniem, że z tą chwilą wszelką władzę obejmuje POW. Po długich wzdraganiach, które w rezultacie ustępują na skutek argumentu w postaci ultimatum postawionego przez ob. Gorzkowskiego, popartego 30 karabinami i rewolwerem w ręku ob. Gorzkowski, Organizacja uzyskuje wskazówki, gdzie się broń znajduje. Trzeba ją teraz jednak zdobyć. Oddział udaje się przed posterunek żandarmerii, skąd zabiera kilkadziesiąt sztuk różnej broni, następnie do magazynów oraz do więzienia miejscowego, gdzie rozbrojono wartę i ustawiono posterunki peowiackie. Teraz wartko już się toczy akcja rozbrajania: do peowiaków przyłączają się bardziej energiczne jednostki niezorganizowane, opanowany zostaje dworzec kolejowy [opanowana zostaje zapewne poczta i telegraf] , wreszcie moment ostatni: rozbrojenie 2. kompanii Czechów i Węgrów w koszarach. Broń i sprzęt wojskowy odebrany okupantom zostają zmagazynowane i zaewidencjonowane. Peowiacy w liczbie 300 osób wierni swej przysiędze znaleźli się w szeregach armii. [3]

Krzysztof Woźniak

Przedbórz – ciekawa całość pocztowa z prowizorycznym „unarodowionym” stemplem PRZEDBÓRZ KOŃSK. Tu bardzo późne użycie stempla z 31.12.1930 r. Z kolekcji Krzysztofa Woźniaka.

Bibliografia

  1. Jan Dudziński, Austriackie poczty okupacyjne w dawnym Królestwie Kongresowym od 1914 do 1918, Warszawa 1972.
  2. Maria z Branickich Zdzisławowa Lubomirska, Pamiętnik księżnej Marii Zdzisławowej Lubomirskiej 1914–1918, Poznań 2002 r.
  3. Tekst pochodzi z wydanej w Końskich w listopadzie 1934 roku broszury noszącej tytuł: Staraniem Komitetu wystawy wyłonionego przez Związek Legionistów i Peowiaków w Końskich, otwarta została dnia 4.11.1934 r. WYSTAWA PAMIĄTEK WALK O NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKI W LATACH 1905-1920 W LOKALU SZKOŁY POWSZECHNEJ Nr. 3 UL. MAŁACHOWSKICH