Filip Wrocławski gospodarz ze Stęporkowa, Franciszek Górecki gwoździarz z Czarnej, Jacenty Górecki górnik z Grzybowa – żołnierze Strzelców Wolnych Juliusza hr. Małachowskiego.

Odnalazłem również kilka dokumentów związanych ze śmiercią żołnierza 2 Pułku Piechoty Liniowej Michała Bigosza [dokument z piękną pieczęcią tegoż pułku z dnia 10 czerwca 1831]. Więcej szczegółów w tym związków żołnierza z Ziemią Konecką podam w następnym artykule. Dokument w Archiwum Państwowym w Kielcach.

Rewolucja 1831

Kontynuuję temat Powstania Listopadowego na Ziemi Koneckiej. Mam nadzieję, że Czytelnicy strony nie są znudzeni dotychczasowymi publikacjami, a dzisiejszy przytoczony dokument z 1834 roku zaciekawi ich. Co tutaj mamy?

W dokumencie wymienieni są trzej żołnierze: ze Stąporkowa, Czarnej i z Grzybowaj walczący pod komendą Juliusza hr. Małachowskiego. Jeden z nich Filip Wrocławski ze Stąporkowa zginął w utarczce pod Puławami. Wskazane są przez świadków dramatyczne okoliczności tej chwili. 

Świadkowie śmierci żołnierza Filipa Wrocławskiego zostali powołani prośbą wdowy Magdaleny Wrocławskiej, która „umyśliła wejść w związki małżeńskie” i wykazania tym samym śmierci jej mężą. 

Wybrał Krzysztof Woźniak

„My
Mikołaj Pierwszy Cesarz
Wszech Rosji Król Polski 
etc. etc. etc.

Wiadomo czynimy, iż w Sądzie Pokoju Powiatu Koneckiego Wydziału Spornego znajduje się Akt znania o treści następującej:

Działo się w Mieście Powiatowym Końskich w Sądzie Pokoju Powiatu Koneckiego dnia szesnastego stycznia 1833 roku.

Przed Sądem Pokoju Powiatu Koneckiego Wydziału Spornego na skutek podanej prośby pod dniem dzisiejszym stawiła się osobiście Magdalena z Fitasów Wrocławska komornica we wsi Stęporkowie w powiecie szydłowieckim mieszkajaca i oświadczyła, iż gdy mąż jej wzięty do Wojska Rewolucyjnego Filip Wrocławski gospodarz z Stęporkowa, w czasie utarczki nastąpionej w Puławach w r. 1831, na wiosnę, miał zginąć, którego wypadku byli obecnymi Franciszek i Jacenty Góreccy w tutejszej parafii zamieszkali, przeto zostając wdowę i gdy nie może utrzymać się z pracy rąk swoich umyśliła wejść w związki małżeńskie, które jej trafiają się, a bez udowodnienia śmierci pierwszego męża ślubów małżeńskich nie może, uprasza więc Sądu:

Aby akt znania w miejscu Sepultury o śmierci Filipa Wrocławskiego sporządzić i takowy wnioskuje wydać raczył.

W udowodnieniu czego odwołuje się do świadków powyższych, których tu Sądowi dostawiam po czym protokół przeczytany przyjmuję i znaczam znak + + + Magdaleny Wrocławski.

In fidem [łac. za zgodność] Chądzyński Podsędek

Sąd pokoju przychylając się do powyższego żądania podanych świadków przesłuchać postanowił, a najprzód przywołany został pierwszy świadek, który po zwykłym napomnieniu o wyznanie rzetelnej prawdy  będąc badany zeznał:

Ad Generalia

Nazywam się Franciszek Górecki rodem ze wsi Stęporkowa ptu [powiatu] szydłowieckiego, liczę sobie lat 29. Katolik, mam żonę i jedne dziecko, jestem gwoździarzem utrzymuję się z tego, mieszkam w Czarnej w pcie [powiecie?] tutejszem sądzony byłem przez Sąd Poprawczy Radomski na plag [?] 15 i siedziałem w areszcie przez dwanaście niedziel karę otrzymałem więcej razy karany nie byłem r = g = n [?]

Ad Causam [z łac. przystępując do sprawy] Filipa Wrocławskiego gospodarza z Stęporkowa od samej młodości znałem dobrze i wiem, że on ożeniony był z Magdaleną z Fitasów, która mieszkała w Koziej Woli, żył podobno z nią dwa lata. W czasie Rewolucji Filip Wrocławski mąż tejże wzięty został do Wojska Rewolucyjnego wraz z innemi, i ja także z bratem Jacentym  byłem powołany do tegoż wojska, gdzie zostawałem u Strzelców Wolnych pod komenda śp. Juliusza hr. Małachowskiego. Brat mój, który u Strzelców był także Filip Wrocławski w czasie utarczki w poście na wieczerzę w r. 1831 w Puławach nastąpiwszy, w dzień sobotni przed samym wieczorem uderzony kulką karabinkową pod sam nos, Filip Wrocławski upadł zaraz na ziemię, tak dalece, że mu głowa w tyle roztrzaskała się i mózg wylazł, widziałem to na swoje oczy, iż tamże Wrocławski Filip mąż stawającej tu w Sądzie Magdaleny Wrocławskiej, zaraz żyć przestał, którego na drugi dzień pochowano, jak nam później o tym powiedziano za parę dni, gdyż po tej utarczce byliśmy zmuszeni na powrót zrejterować na tę stronę Wisły. Że zaś istotnie Filip Wrocławski zginął powyższym sposobem to przysięgą stwierdzić dokładnie po odczytaniu oświadczył iż więcej nie mam co dodać więc ani […] w dowód rzetelnego zeznania protokół poiznaczam znak + + + Franciszka Góreckiego  […]

Chądzyński podsędek

Z powodu iż stawający był przez Sąd Poprawczy za kradzież karany do przysięgi niedopuszczony, a po odejściu tegoż przywołany został drugi świadek, który po zwykłym napomnieniu o wyznanie rzetelnej prawdy podwykonać się miano przysięgą dalej badany zeznał.

Ad Generalia 

  • [z łac. – wyrażenie w procesie prowadzonym według dawnego prawa polskiego (używane do roku 1876), a oznaczające wstępne badanie świadka lub podsądnego, co do jego pochodzenia, nazwiska, wyznania itd., po którym przystępowano do badania ad causam

Nazywam się Jacenty Górecki rodem z Grzybowa ptu Szydłowieckiego, liczę sobie lat 26, katolik, mam żonę i jedno dziecko, jestem górnikiem fabrykantem, utrzymuję się z tego. Mieszkam w Grzybowie w pcie [powiecie] tutejszym. Sądzony ani karany względem występk. nie byłem.

Ad Causam Wrocławskiego Filipa gwoździarza i gospodarza z wsi Stęporkowa znałem bardzo dobrze, wiem o tym iż on ożenił się był z Magdaleną z Fitasów, stawającą tu w Sądzie. Żył z nią może dwa lata, po czym w czasie Rewolucji tenże Filip Wrocławski, mąż tejże, był wzięty wraz z innymi do Wojska Rewolucji i ja także powołany zostałem do tegoż wojska wraz z mym bratem Franciszkiem Góreckim, gdzie zostawałem u Strzelców Wolnych pod komendą śp. Juliusza hr. Małachowskiego, u których był także i Filip Wrocławski podczas utarczki w Puławach na wiosnę w poście w r. 1831 nastąpiony wówczas Filip Wrocławski został przez wystrzał kulką karabinową pod sam nos, z którego uderzenia natychmiast upadł i żyć przestał. Upadnięcie to nastąpiło przed samymi staniami w Puławach. Widziałem to na swoje oczy jako też i to, co kula przeszywając temuż Filipowi Wrocławskiemu głowę od pod nosa aż na wylot roztrzaskała też i mózg wyskoczył, w tej chwili Wrocławski Filip żyć przestał, którego na drugi dzień mieli pochować, gdyż my zaraz zrejterowaliśmy się. Że zaś ostatnie tenże Filip Wrocławski zginął w ten czas i tym sposobem to przysięgą stwierdzić oświadczam.

Po odczytaniu zeznał, iż więcej nie wiem co dodać więc w […] nie w dowód czego protokół obecny podznaczam znak + + + Jacentego Góralskiego

In fidem Chądzyński Podsędek

Po czym gdy żadna przeszkoda nie zachodziła po wystawieniu ważności przysięgi i skutków krzywoprzysięstwa wyniknąć mogących powołany do tejże, którą [… niecz] i protokół podznaczył 

Znak + + + Jacentego Góreckiego 

In fidem Chądzyński Podsędek

Sąd Pokoju Powiatu Koneckiego Wydziału Spornego po wysłuchaniu świadków i odebraniu przysięgi akt niniejszego znania mający zastąpić Sepulturę zejścia Filipa Wrocławskiego za ważną.

We wszystkich czynnościach cywilnych uznaje i potwierdza Mocą niniejszej Decyzji.

Podpisano Chądzyński Podsędek

M. Zakrzewski […]”.

Dokument w: Archiwum Państwowym w Kielcach, Końskie 1834al.