Wykopaliska archeologiczne w Końskich 1925. Ziemia króla 1025-1925-2025. Sto lat od odkrycia cmentarzyska z XI wieku w Końskich

Wykopaliska archeologiczne w Końskich

„Końskie miasto powiatowe, leży w województwie kaliskiem [SIC!] na północny zachód od Gór Świętokrzyskich.

W roku bieżącym, wczesną wiosną, przy wyrównywaniu terenu pod budowę warsztatów kolejowych, natrafiono tam na rozległe cmentarzysko, zawierające zabytki z dawnych czasów. Zawiadomieni o tym konserwatorzy zabytków przedhistorycznych stwierdzili, przyjechawszy na miejsce, iż jest to cmentarzysko słowiańskie i pochodzi z XI wieku. Pod kierunkiem archeologów niezwłocznie rozpoczęto systematyczne rozkopywanie.

Prace te trwały przeszło dwa miesiące, dopiero bowiem w końcu czerwca zostały ukończone. Odkopane zabytki zostały przewiezione do Warszawy.

Cmentarzysko w Końskich składało się z grobów szkieletowych, obłożonych kamieniami.

Systematycznie, pod kierunkiem specjalistów, rozkopano 168 grobów, kilkanaście zaś uległo zniszczeniu jeszcze przed rozpoczęciem naukowych badań. Było to stosunkowo bardzo rozległe (tj. składało się z dużej stosunkowo ilości grobów), jedno z bardziej rozległych cmentarzysk ówczesnych, jakie dotychczas zostały odkryte w Polsce.

Zmarłych chowano bez trumien i ciała stale układano w kierunku prawie jednakowym.

Rzecz szczególna jednakże: w grobach męskich ciała leżały głową na wschód (80 stopni, 70 stopni), podczas gdy w grobach kobiecych widzimy przeważnie położenie wprost przeciwnie – głowami ku zachodowi.

Często przy grobach żeńskich, a niekiedy, lecz znacznie rzadziej także i w męskich, znajdują się naczynia gliniane różnej wielkości.

Te naczynia właśnie, a raczej jakość ich wyrobu i rodzaj ornamentów obok innych zabytków przyczyniają się do stwierdzenia, iż cmentarzysko to było słowiańskie.

Jednakże nie tylko naczynia gliniane wstawiano wówczas do grobów. Na cmentarzysku

w Końskich znaleziono również i kubły z okuciem z żelaza, czekany czyli siekierki, żelazne groty od dzid, ostrogi również z żelaza, noże, krzesiwa, a także dwa proste, długie żelazne miecze. Długość ich przewyższa 90 cm. Wszystkie przedmioty z żelaza były pokryte rdzą, znacznie zniekształcone niekiedy i bardzo kruche.

W grobach żeńskich znaleziono przeróżne paciorki, pierścienie z brązu pokryte warstwą jasnej zielonawej patyny, kolczyki, a także tak zwane kabłączki tj. metalowe kółka różnej wielkości, które ze względu na charakterystyczne zakończenia noszą nazwę kabłączków esowatych. Służyły one zapewne do ozdoby nakryć głowy, a wyrabiano je brązu, srebra, ołowiu i innych metali. Występują, a raczej są znajdowane jedynie w grobach słowiańskich, pochodzących z X do XII wieku.

I te kabłączki również obok naczyń glinianych, o których już poprzednio była mowa, dopomogły w określeniu, z jakiego okresu czasu pochodzi cmentarzysko w Końskich.

Budowa grobu, obłożenie kamieniami, położenie szkieletu ważne dla tych badan posiadają znaczenie. A drobne monetki srebrne, które były tutaj znajdowane pojedynczo w grobach, pozwalają na dokładne nawet określenie czasu pochodzenia zabytków.

Cmentarzysko w Końskich pochodzi z okresu, zwanego w archeologii grodziskowym.

Okres ten należy do epoki żelaznej. Widzimy z określenia wieku tego cmentarzyska (w. XI), iż okres grodziskowy wkracza już w czasy wczesnohistoryczne, w czasy, o których mówią nam już najstarsze kroniki polskie.

Ówczesne kroniki jednakże i wszystkie dokumenty historyczne, czyli, jak to dziś nazywamy, pisane źródła wiadomości o tamtych czasach, omawiają przeważnie sprany polityczne, o sposobie zaś życia pierwotnych mieszkańców Polski, o ich kulturze prawie niczego dowiedzieć się z nich nie możemy.

Badanie wykopalisk jest jedynym sposobem poznania i wyjaśnienia wielu nierozwiązanych dotychczas zagadnień i rozjaśnienia tajemnic, które kryją życie w Polsce w zaraniu dziejów. Nikłe szczątki, ukryte w ziemi, pozostałości sprzętów, broni i ozdób, jakich używali ludzie, żyjący przed wiekami, może pozwolą z czasem na odtworzenie zarysów obrazu ich życia. Może one nam coś o ówczesnym życiu powiedzą. Badając zabytki, będziemy mogli stwierdzić, skąd pochodził materiał, z którego je wykonano, a nawet niekiedy wykryć, gdzie one zostały zrobione. To da nam możność dowiedzenia się, choć w części, czym pierwotni mieszkańcy Polski zajmowali sie, z kim handel prowadzili, jakim wpływom kulturalnym ulegali, a także jak daleko sięgały ich własne wpływy. Twierdzenia te będą się już opierały na podstawach pewnych, na dowodach rzeczowych, które sprawdzić można, a nie tylko na opiniach. Rozległe cmentarzysko w Końskich może dostarczy trochę takich danych. O mieszkańcach tamtych okolic z XI wieku, o mieszkańcach Małopolski w pobliżu granicy Mazowsza, prawie nic dotychczas nie wiemy.

Zabrane stamtąd wykopaliska poddane będą zakonserwowaniu według stosowanych w archeologii sposobów, a następnie zostaną dokładnie i szczegółowo zbadane.

Nie tylko w Końskich, lecz prawie wszędzie, w każdej okolicy kraju, spotykamy zabytki z przeszłości niekiedy bardzo odległej, o której nic nam nie mówią dokumenty pisane. Np. zabytki z epoki kamiennej pochodzą z czasów niezmiernie dawnych. Niektóre z nich sięgają 50 tysięcy lat przed Chrystusem. A zabytki z epoki kamiennej są spotykane w Polsce dość często.

Lecz to, co jest obecnie zachowane w ziemi, a stanowi jedyny widoczny ślad istnień ludzkich w pradziejach, narażone jest na zagładę i z łatwością ulec może zniszczeniu.

Z chwilą zaś zniszczenia takiego zabytku giną bezpowrotnie dowody i nieraz jedyne świadectwa niegdyś toczącego się tutaj życia.

Chronienie ich od zagłady jest obowiązkiem każdego światłego i kulturalnego człowieka. Kopanie i wydobywanie ich z ziemi wymaga umiejętności, przygotowania naukowego i praktyki. Inaczej, nawet przy dobrych chęciach i wielkiej ostrożności, zabytek można zniszczyć, a przez brak przygotowania naukowego przy rozkopywaniu najważniejsze dla nauki dane pominąć zupełnie.

Do rozkopywania i prowadzenia systematycznych badań są powołani konserwatorzy.

Ich to należy zawiadomić w razie znalezienia jakiegoś zabytku…”

Roman Jakimowicz

W: „Iskry” 15 sierpnia 1925 nr 33/34. Fotografie zawarte w artykule pochodzą z publikacji w cytowanym artykule.

Dotychczas o tych wykopaliskach ukazały się artykuły na stronie:

Henryk Seweryn Zawadzki „Końskie, wykopaliska archeologiczne w 1925 roku” – 17 czerwca 2011.

Łukasz Antosik „O archeologicznych pozostałościach tekstylnych z Końskich” – 14 września 2011.

Projekt plakatu informujący o mającej odbyć się wystawie historycznej, konferencji naukowej i imprezach towarzyszących. Przewidziany termin to listopad 2025. Uzależniony jest on w głównej mierze od decyzji Muzeum w sprawie wypożyczenia do ekspozycji w Końskich zabytków pochodzących z cmentarzyska.