Rudno gm. Borkowice – nieznana rzeźba Mikołaja Szlifierza

W ostatnim czasie pojawiło się wiele inicjatyw, mających na celu przywrócenie pamięci o utalentowanym artyście – rzeźbiarzu spod Końskich – Mikołaju Szlifierzu (1873-1946). Niedawno jego imię otrzymała jedna z ulic, prowadząca z Końskich do Rogowa. W sieci opublikowano kilka artykułów, dotyczących jego życia i twórczości[1]. Wydana została wspaniała publikacja[2], prezentująca najnowszy stan wiedzy na temat naszego bohatera. Wydawane są karty pocztowe prezentujące i promujące jego rzeźbiarskie …

Rudno gm. Borkowice – nieznana rzeźba Mikołaja Szlifierza Czytaj dalej »

Gdy wąż strażacki nazywano kiszką. Naczynia ogniowe, sikawka, Towarzystwo Ogniowe w Końskich w pierwszym ćwierćwieczu XIX wieku – I część

Introdukcja Przeglądam elektroniczny zbiór dokumentów dotyczących finansów miasta Końskie  – 140 dobrej jakości skanów. Poszyt obejmuje lata 1815-1819. Brnąc przez zawiłe pismo i „napuszoną” retorykę, co chwila napotykając na pokłady swojej niewiedzy, a staram się wyłuskać co ciekawsze fragmenty. Lektura dokumentów sprawia mi wiele przyjemności poznawczych. Żegluję po nieznanych i nieopisanych dotąd morzach. Dużo informacji i jeszcze więcej niewiadomych.  Długo zastanawiałem się jaką przyjąć formułę …

Gdy wąż strażacki nazywano kiszką. Naczynia ogniowe, sikawka, Towarzystwo Ogniowe w Końskich w pierwszym ćwierćwieczu XIX wieku – I część Czytaj dalej »

Szczepan Smerdzyński, zapomniany weteran 1863 z Końskich

Zacznę nietypowo, jak na „szkicową” próbę biogramu weterana 1863 – od śmierci Szczepana Smerdzyńskiego. W 1917 roku w „budzącej” się Polsce z okowów zaborców – nazwałbym ten okres, że był to świt wolności; była potrzeba na wskazanie pozytywnych bohaterów. Przez prasę centralną i lokalną przetaczały się cyklicznie artykuły o bohaterach powstania kościuszkowskiego: Kościuszce, Kilińskim. Przywoływana była pamięć bohaterów, uczestników powstania styczniowego. Tak po raz pierwszy w radomskiej prasie codziennej, …

Szczepan Smerdzyński, zapomniany weteran 1863 z Końskich Czytaj dalej »

Powstańcy Listopadowi z terenu dawnej parafii Borkowice w świetle dokumentów metrykalnych

Powstanie Listopadowe wybuchło w nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku. Niemal od początku jego trwania, dowództwo polskiego zrywu niepodległościowego, wymierzonego przeciwko caratowi zastanawiało się w jaki sposób rozwijać liczebność szeregów powstańczych, gdyż zdawano sobie sprawę z tego, że przeciwnik dysponuje potężną armią, która liczyła 86 tysięcy żołnierzy pod dowództwem gen. Dybicza. Siły wojskowe Królestwa Kongresowego w momencie wybuchu powstania liczyły około 30 tysięcy dobrze …

Powstańcy Listopadowi z terenu dawnej parafii Borkowice w świetle dokumentów metrykalnych Czytaj dalej »

Synagoga konecka – wędrówka przez wieki

O synagodze koneckiej zamieszczałem już kilka artykułów na stronie konskie.org.pl. Nie spodziewałem się odnaleźć cokolwiek odkrywczego – myliłem się. Zacznę zatem od ciekawej relacji prasowej o pogrzebie z 1907 roku: Trzynaście karawanów W Końskich (g. [gubernia] radomska) odbył się tych dniach oryginalny pogrzeb, złożony z trzynastu karawanów, które udały się od synagogi na cmentarz żydowski [ulicą Nowy Świat]. Za pogrzebem tym szli prawie wszyscy Żydzi z miasteczka. Na karawanach …

Synagoga konecka – wędrówka przez wieki Czytaj dalej »

Kapliczka muzealno-urzędnicza w zespole pałacowym w Końskich

Ta przydomowa kapliczka powstała niedawno, prawdopodobnie spontanicznie wraz z eksodusem lokatorów, którzy „pomieszkiwali” tu od połowy lat 50. Mieszkańcy odchodzili z różnych przyczyn. A to do nowego, ich zdaniem lepszego lokalu, część niespiesznie zamieniała spacery parkowe na „łąki niebiańskie”… Czy kapliczka powstała z potrzeby serca? Tak, jestem o tym przekonany. Świadczy o tym trud z jakim zmierzył się pomysłodawca, trud upiększenia jej. Nie lubię określenia: urokliwy (uroczy) zakątek. Staram się nie używać …

Kapliczka muzealno-urzędnicza w zespole pałacowym w Końskich Czytaj dalej »

Edward Dziewoński w Końskich: lipiec 1944 styczeń 1945

Edward Dziewoński urodził się 16 grudnia 1916 w Moskwie. Przed wybuchem wojny studiował na Wydziale Aktorskim Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej w Warszawie, jednak dyplom otrzymał dopiero w 1945. Podczas okupacji zaangażował się w działalność AK, nie będąc zaprzysiężonym. Pracował jako tłumacz i kierownik budowy w firmach budowlanych i chemicznych (m.in. Damięcki-Holtorp). Wybuch Powstania zastał go w okolicach Końskich, gdzie został wysłany po materiały budowlane pod koniec lipca.  Po wojnie występował na scenie …

Edward Dziewoński w Końskich: lipiec 1944 styczeń 1945 Czytaj dalej »

Pracownicy „służby zdrowia” w czasach zarazy w Końskich i okolicy w I połowie XIX wieku cz. 1

Na początek nieco informacji o samych Końskich Wielkich: jak wyglądały w drugiej dekadzie XIX wieku? Posłużę się tu opisem z epoki burmistrza Końskich Michała Sudnika [1]:  Dnia 8 lipca 1820 …Miasto Końskie Wielkie jest dziedziczne. Założone przez Jana Małachowskiego, Wielkiego Kanclerza Korony Polskiej w roku 1748, który w tymże roku nadał lokację miasta i takową przywilejami przez Augusta III Króla Polskiego w roku 1748, a przez Stanisława Augusta Króla …

Pracownicy „służby zdrowia” w czasach zarazy w Końskich i okolicy w I połowie XIX wieku cz. 1 Czytaj dalej »

Rzuców – zapomniana leśna mogiła – miejsce rozstrzelania mieszkańców wsi Skłoby w dniu 11 kwietnia 1940 roku

W bieżącym roku przypada 80 rocznica akcji pacyfikacyjnej zorganizowanej przez okupantów niemieckich, przeciwko mieszkańcom wielu miejscowości znajdujących się w dawnym powiecie koneckim. Największa i najkrwawsza zbrodnia dokonana została na mieszkańcach wsi Skłoby w dniu 11 kwietnia 1940 roku. Przyjmuje się, że zginęło wówczas 246 mężczyzn, spośród których najmłodszy miał 13 lat[1], zaś najstarszy 60 lat. Aby lepiej poznać okoliczności tej potwornej tragedii przedstawię krótko …

Rzuców – zapomniana leśna mogiła – miejsce rozstrzelania mieszkańców wsi Skłoby w dniu 11 kwietnia 1940 roku Czytaj dalej »

Tajemnica Muzeum w Sielpi

Jakieś dwa lata wcześniej pojawiła się informacja o możliwości odkrycia depozytu z czasów Powstania Styczniowego. Na terenie obecnego Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi miała znajdować się skrytka ziemna chroniąca 3 skrzynie z karabinami belgijskimi. Broń miała trafić do powstańców, lecz zryw narodowy wcześniej się zakończył. Informacje na temat ukrytej broni przekazał mi Krzysztof Woźniak, który odkrył w archiwum kieleckim artykuł z 1934 roku, opisujący nieprecyzyjnie tamte wydarzenia. …

Tajemnica Muzeum w Sielpi Czytaj dalej »